Najlepiej się zarabia przed pięćdziesiątką

Trzech na dziesięciu pracowników zarabia więcej niż przeciętna, a mniej niż połowa ma pensję równą medianie. Najlepiej nagradzani są najwyżsi urzędnicy i dyrektorzy. Najsłabiej fryzjerzy, kosmetyczki, kelnerzy i barmani. Oficjalnie ich płace to jedna piąta pierwszych.

Publikacja: 05.02.2024 22:15

Najlepiej się zarabia przed pięćdziesiątką

Foto: Adobe Stock

GUS raz na dwa lata przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach. Publikacja ukazuje się ze sporym opóźnieniem, najnowsze dotyczy sytuacji z października 2022 r. Wówczas to przeciętnie w firmach i w instytucjach, w których pracowało od 10 osób (także w administracji i sferze publicznej) pracowało poprawie 8,6 mln osób. Przeciętna płaca wynosiła brutto 7001,28 zł i była wyższa w sektorze publicznym (7130,88 zł) niż w firmach prywatnych (o 182,42 zł). Mediana wynagrodzeń (czyli wartość środkowa płac) było to wtedy 5701,62 zł, czyli o ok. 1300 zł mniej. Wynagrodzenie do poziomu mediany otrzymało 54,7 proc. zatrudnionych kobiet oraz 45,5 proc. zatrudnionych mężczyzn. Ponad przeciętną zaś miało jako pensję niespełna 34 proc. pracowników.

Wiele przyczyn różnic płac

Płace różnią się między sobą branżą, wiekiem pracownika, jego wykształceniem, stażem pracy oraz płcią.

Dane GUS dotyczą oczywiście średnich statystycznych i na przykład w branżach wszystkich pracowników bez względu na to, jakie miejsce zajmowali w strukturze firmy czy instytucji. Najwięcej zarabiają oczywiście szefowie i dyrektorzy. Ale nawet w grupie najlepiej uposażonych pensje zarządzających 25-34 latków (13,2 tyś. zł) są o ponad 8 tyś zł niższe niż 45-54 latków. Grupa pracowników 45-54 lata zwykle (w większości zawodów) zarabia najwięcej wśród osób do osiągnięcia wieku emerytalnego. Po 55 roku zarobki zwykle przestają rosnąć lub nieznacznie zmniejszają się. Oznacza to najprawdopodobniej, że w tej grupie zwalniają awanse, wolniej też rosną różne elementy ruchome płac wynikające np. ze stażu.

Czytaj więcej

Kobiety wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni. W tych branżach różnice są największe

Dla dyrektorów i wysokich urzędników najwięcej pieniędzy

Z danych GUS wynika, że powyżej 10 tys. zł w październiku przeciętnie zarabiano (poza różnymi stanowiskami kierowniczymi i wyższymi urzędnikami) w kilku zawodach analizowanych przez urząd. To: specjaliści do spraw baz danych i sieci komputerowych, prawnicy, lekarze, specjaliści do spraw technologii informacyjno-komunikacyjnych oraz analitycy systemów komputerowych i programiści. Wśród specjalistów (mężczyzn) prawie 64 proc. miało pensje powyżej przeciętnej. Specjalistki z podobnymi zarobkami były w mniejszości – płace powyżej przeciętnej otrzymało 42 proc. z nich.

Według GUS zwykle ponad przeciętną zarabiano w dwóch grupach profesji: pensje przedstawicieli władz publicznych, wyższych urzędników i kierowników były o prawie 80 proc. wyższe niż przeciętna płaca, a specjalistów o jedną piątą. Z tym, że operatorzy maszyn i urządzeń górniczych zarabiali ponad 9,5 tys. zł, podobnie jak prawnicy, a nauczyciele akademiccy 8, 3 tyś. zł, zaś literaci, dziennikarze i filolodzy o tysiąc zł mniej. Pensje najwyżej zarabiających 10 proc. wynosiły najmniej 11,55 tys. zł najwyżej zarabiających otrzymało wynagrodzenie co najmniej w wysokości 11554,60 zł.

Co dziesiąty pracownik nie miał 3,3 tys. zł

Najniższe zaś oficjalne pensje mieli: fryzjerzy, kosmetyczki, kelnerzy i barmani, osoby pracujące w kuchni jako pomocnicy, robotnicy leśni, pomoce i sprzątaczki domowe, biurowe, hotelowe, opiekunowie dziecięcy i asystenci nauczycieli, pracownicy usług ochrony oraz operatorzy maszyn do produkcji wyrobów włókienniczych, futrzarskich i skórzanych - ich pensja wynosiły od 3,6 do niespełna 4 tyś. zł brutto.

W firmach i instytucjach zbadanych przez GUS co dziesiąta osoba zarabiała co najwyżej niespełna 3,3 tyś zł (przy ówczesnej płacy minimalnej 3010 zł, którą otrzymywało 6,3 proc. – niespełna 540 tyś. pracowników firm i instytucji zatrudniających od 10 osób). Różnica między minimalną płacą a medianą wyniosła ponad 2,69 tyś zł i w tym przedziale (minimalna — mediana) wynagrodzenia otrzymało prawie 44 proc. zatrudnionych. Pomiędzy medianą a średnią mieściły się wynagrodzenia ponad 16 proc. pracowników. 

GUS raz na dwa lata przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach. Publikacja ukazuje się ze sporym opóźnieniem, najnowsze dotyczy sytuacji z października 2022 r. Wówczas to przeciętnie w firmach i w instytucjach, w których pracowało od 10 osób (także w administracji i sferze publicznej) pracowało poprawie 8,6 mln osób. Przeciętna płaca wynosiła brutto 7001,28 zł i była wyższa w sektorze publicznym (7130,88 zł) niż w firmach prywatnych (o 182,42 zł). Mediana wynagrodzeń (czyli wartość środkowa płac) było to wtedy 5701,62 zł, czyli o ok. 1300 zł mniej. Wynagrodzenie do poziomu mediany otrzymało 54,7 proc. zatrudnionych kobiet oraz 45,5 proc. zatrudnionych mężczyzn. Ponad przeciętną zaś miało jako pensję niespełna 34 proc. pracowników.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse Domowe
Jak stracić dopłaty do kredytu mieszkaniowego "Na start"? Uwaga na pułapki
Finanse Domowe
Jak kobiety oszczędzają i inwestują
Finanse Domowe
ZBP: Wakacje kredytowe mniej opłacalne niż pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców
Finanse Domowe
Pieniądze pożyczone „na chwilę” mogą okazać się pułapką
Finanse Domowe
Lombardy przyciągają nie tylko po pieniądze, ale także na zakupy