Mniejszy, albo wcale. Wirus uderza w kredyty

Choć banki zapewniają, że czas rozpatrzenia wniosku o pożyczkę gotówkową w ostatnich tygodniach wcale się nie zmienił, to jednak ocena zdolności kredytowej wnioskodawcy oparta jest nie tylko o jego bieżącą sytuację finansową, ale też i przyszłe możliwości spłaty zobowiązania.

Publikacja: 03.04.2020 15:14

Mniejszy, albo wcale. Wirus uderza w kredyty

Foto: Adobe Stock

Już teraz wniosków o kredytu do banków wpływa mniej mimo, że można złożyć je zarówno w oddziale jak w bankowości elektronicznej czy przez infolinię.

– Jednak z uwagi na sytuację epidemii oraz w trosce o bezpieczeństwo klientów i pracowników, zdecydowanie zachęcamy do korzystania z rozwiązań zdalnych. To podejście przekłada się na rosnącą liczbę wniosków składanych z wykorzystaniem kanałów zdalnych- mówi Robert Mańczak, dyrektor Departamentu Produktów Gotówkowych w BNP Paribas.

Warto sprawdzić: Jak cięcia stóp wpływają na nasze kredyty

Zapewnia, że bank nie wprowadził ograniczeń w udzielaniu kredytów konsumenckich. – Uważnie obserwujemy rynek oraz otoczenie ekonomiczne – mówi dyr. Mańczak.

PKO BP zachęca klientów do korzystania ze zdalnych kanałów kontaktu z bankiem i z usług poprzez IKO i iPKO.

– Oceniamy zdolność kredytową indywidualnie, uwzględniając sytuację ekonomiczno-finansową klienta i sytuację gospodarczą w kraju. Ocena ryzyka kredytowego jest zindywidualizowana, niezależna dla każdego wniosku kredytowego – mówi Piotr Wardziak, z biura prasowego banku.

Mniejszy kredyt, albo wcale

W Credit Agricole po złożeniu wniosku bank przygotowuje ofertę dla klienta, którą on zatwierdza w serwisie internetowym CA24 eBank.

– To całkowicie zdalny proces zawierania umów pożyczki gotówkowej, bez kuriera dostarczającego umowę, bez konieczności złożenia fizycznego podpisu na papierowej wersji umowy – mówi Ewelina Stachowicz, Manager Zespołu Rozwoju Procesów Biznesowych.
Podkreśla, że proces jest całkowicie bezpieczny, a klient aktywnie uczestniczy na każdym jego etapie i otrzymuje szybką decyzję kredytową. Klient ma też stały kontakt z doradcą, który procesuje jego umowę i rzetelną informację – a to wszystko bez wychodzenia z domu.
Jak zapewnia Piotr Skoczek, dyrektor Departamentu Zarządzania Produktami Kredytowymi w Credit Agricole z obserwacji banku wynika, że czas procesu i analizy wniosku nie uległ zasadniczym zmianom.

– Sytuację każdego klienta oceniamy indywidualnie. Musimy jednak mieć świadomość, że szczególnie teraz, w tym trudnym dla wszystkich czasie, mamy jeszcze większy obowiązek zadbać o bezpieczeństwo finansowe klientów – mówi dyr. Skoczek.

Zapewnia, że bank na co dzień wspiera klientów, szuka dla nich najlepszych rozwiązań.

– Jednak wspieranie to nie tylko oferowanie nowych produktów. Czasem, dla bezpieczeństwa finansowego klienta, musimy zachęcić go do ograniczenia kwoty kredytu czy do rezygnacji z niego – przyznaje dyr. Skoczek.

Warto sprawdzić: Spłaty chwilówek czasowo zawieszone

W Santander Bank Polska czas rozpatrywania wniosków nie uległ zmianie. – W zakresie możliwości finansowania – podobnie jak wcześniej, zdolność kredytową oceniamy indywidualnie dla każdej osoby w oparciu o jego bieżącą sytuację finansową i przyszłe możliwości spłaty zobowiązań –mówi Wioletta Pawińska, lider obszaru finansowania potrzeb klientów indywidulanych w Santander Bank Polska.

Przyznaje, że w związku z aktualną sytuacją klienci będą ostrożniejsi w zaciąganiu zobowiązań na potrzeby konsumpcyjne, zakładamy więc mniejszą liczbę wniosków już w marcu.

W miniony weekend w aplikacji mobilnej Alior Mobile oraz bankowości internetowej Alior Online wprowadzono możliwość wzięcia pożyczki gotówkowej na tzw. jeden klik.
– W ostatnim czasie widzimy, że po 9 marca wpływa nieco mniej wniosków w oddziałach, gdyż pojawia się tam mniej klientów. Natomiast mocno rośnie zainteresowanie klientów kanałami zdalnymi. Liczba odmów przyznania kredytu jest na niezmiennym poziomie – mówi Klaudia Klimkowska, z biura prasowego Alior Banku.

Zapewnia, ze czas rozpatrywania wniosków nie zmienił się, a dzięki wdrożonej przez bank nowej metodzie weryfikacji tożsamości klientów (FOTO ID) nawet ulegnie on skróceniu.
– Procedurę FOTO ID wykorzystujemy w relacjach z klientami, którzy posiadają telefon komórkowy z dostępem do Internetu. Klient, który wyrazi zgodę na weryfikację w tym procesie, otrzymuje na swój numer telefonu jednorazowy link. Podczas rozmowy telefonicznej pracownik banku przekazuje klientowi kod autoryzacyjny – wyjaśnia Klaudia Klimowska.

W kolejnych krokach wnioskodawca wykonuje zdjęcia dowodu osobistego oraz nagrywa film wykonując kilka losowo dobranych przez system poleceń. -Dzięki temu możemy sprawdzić dokument tożsamości i potwierdzić, że klient wykonuje identyfikację samodzielnie i świadomie- tłumaczy Klaudia Klimkowska.

Wniosek bywa rozpatrywany dłużej

Jak mówi Ewa Szerszeń, zastępca rzecznika prasowego w ING Banku Śląskim podjęcie decyzji kredytowej trwa u nich maksymalnie do 24 godzin, a uruchomienie środków natychmiast po podpisaniu umowy kredytowej.

– Możliwe jest złożenie wniosku i uruchomienie w czasie 1 wizyty w oddziale, o ile klient będzie posiadał przy sobie dokument tożsamości oraz dokumenty potwierdzające dochód – zapewnia Ewa Szerszeń.

Także w ING Banku Śląskim każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie, na podstawie danych m.in. o dochodach, zgodnie z regulacjami obowiązującymi w banku.

– W zaświadczeniu oraz oświadczeniu o dochodach standardowo znajduje się oświadczenie dotyczące tego, że zakład pracy nie znajduje się w stanie upadłości/ likwidacji –mówi Ewa Szerszeń.

Przyznaje, że liczba składanych wniosków jest mniejsza niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Warto sprawdzić: Przerwa w spłacie długu – możliwości i procedury

Również mBank zauważył, że w ostatnich tygodniach popyt na kredyty zmniejszył się.

– To zrozumiałe w dobie ograniczeń związanych z epidemią – mówi Kinga Wojciechowska-Rulka, z biura prasowego.

Zapewnia, że czas rozpatrzenia wniosku o kredyt gotówkowy nie zmienił się i może wynieść od trzech minut do jednego dnia roboczego.

– W uzasadnionych przypadkach może ulec nieznacznemu wydłużeniu. Już wcześniej proces analizy został ułożony tak, aby klient mógł w możliwie krótkim czasie otrzymać informację o decyzji kredytowej – tłumaczy Kinga Wojciechowska-Rulka.

Podobnie jak inni bankowcy nie odpowiada wprost czy fakt, że wnioskodawca o kredyt gotówkowy pracuje w firmie, która w tym momencie nie działa (np. branża usługowa, turystyczna) ma znaczenie przy ocenie jego zdolności kredytowych?  – Decyzję kredytową dla każdego klienta podejmujemy indywidualnie – mówi tylko przedstawicielka mBanku.

Już teraz wniosków o kredytu do banków wpływa mniej mimo, że można złożyć je zarówno w oddziale jak w bankowości elektronicznej czy przez infolinię.

– Jednak z uwagi na sytuację epidemii oraz w trosce o bezpieczeństwo klientów i pracowników, zdecydowanie zachęcamy do korzystania z rozwiązań zdalnych. To podejście przekłada się na rosnącą liczbę wniosków składanych z wykorzystaniem kanałów zdalnych- mówi Robert Mańczak, dyrektor Departamentu Produktów Gotówkowych w BNP Paribas.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse Domowe
Jak stracić dopłaty do kredytu mieszkaniowego "Na start"? Uwaga na pułapki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Finanse Domowe
Jak kobiety oszczędzają i inwestują
Finanse Domowe
ZBP: Wakacje kredytowe mniej opłacalne niż pomoc z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców
Finanse Domowe
Pieniądze pożyczone „na chwilę” mogą okazać się pułapką
Finanse Domowe
Lombardy przyciągają nie tylko po pieniądze, ale także na zakupy