Kieszonkowe prosto z banku

Od 13. roku życia można aktywnie korzystać z konta i karty

Publikacja: 04.06.2016 17:12

Kieszonkowe prosto z banku

Foto: Fotorzepa, Piotr Kala Piotr Kala

Konto założone dziecku skuteczniej nauczy je zarządzania własnymi finansami niż szkolna lekcja przedsiębiorczości. Są też inne korzyści. Banki dbają o przyszłych klientów, oferując im lepsze warunki niż ich rodzicom.

Najbardziej zapobiegliwi mogą zacząć oszczędzać na rachunku dziecka zaraz po odebraniu jego aktu urodzenia. Zadbały o to dwa największe banki – Pekao i PKO BP. Pierwszy proponuje rachunek oszczędnościowy Mój Skarb, drugi Pierwsze Konto Oszczędnościowe. W obu rachunki można otworzyć zaraz po urodzeniu dziecka i wyrobieniu mu dokumentów.

Większość banków skupia się jednak na propozycjach dla młodzieży od 13. roku życia; w tym wieku dziecko uzyskuje ograniczoną zdolność do czynności prawnych.

Nawet dla bobasa

Na rachunek oszczędnościowy Mój Skarb w Pekao można przekazywać dowolne kwoty, bank nie stawia żadnych warunków. PKO BP wymaga natomiast systematyczności i deklaracji wysokości miesięcznych wpłat.

W Pekao oszczędzać można do 18. roku życia dziecka (umowa wygasa 30 dni po dojściu dziecka do pełnoletności, chyba że wcześniej zostanie rozwiązana), a w PKO BP do 12. roku życia. Oba banki nie pobierają opłat za prowadzenie kont. W Pekao oprocentowanie wynosi teraz 1,5 proc. w skali roku (jest zmienne, więc w przyszłości może wzrosnąć). Zaletą oferty jest miesięczna kapitalizacja odsetek i możliwość przelewania oszczędności bez utraty premii na dowolny rachunek bankowy wskazany przez osobę dorosłą, która podpisywała umowę.

W PKO oprocentowanie jest wyższe. Dla wpłat do 10 tys. zł wynosi 2 proc., dla wyższych 1,6 proc. Można też liczyć na bonus. Bank nagrodzi systematyczne wpłaty i brak wypłat dodatkowymi odsetkami w wysokości 0,5 proc. Wystarczy w ciągu trzech kolejnych miesięcy przekazywać na Pierwsze Konto Oszczędnościowe nie mniej niż 20 zł, ale nie więcej niż 1 tys. zł (przy wyższych wpływach na rachunek dodatkowe oprocentowanie nie zostanie naliczone).

Zgromadzonymi oszczędnościami dziecko będzie mogło zarządzać już w wieku kilku lat. Umożliwi to PKO Junior – serwis bankowości internetowej dla najmłodszych. Można w nim założyć bezpłatne PKO Konto Dziecka z oprocentowaniem 2,5 proc. w skali roku dla wpłat do 2,5 tys. zł i 0,5 proc. dla wyższych. Odsetki są kapitalizowane raz w tygodniu.

W serwisie PKO Junior można bez względu na wiek zakładać świnki skarbonki. Dzięki nim dzieci mogą zbierać pieniądze na określony cel, np. na rower. System podpowiada, ile pieniędzy się uzbierało, a ile jeszcze brakuje. Dopłacać można w każdej chwili, a w razie zmiany planów świnkę można rozbić – pieniądze wrócą na konto. Przed tegorocznym Dniem Dziecka bank uatrakcyjnił ofertę, wzbogacając ją o aplikację mobilną graficznie dostosowaną do upodobań najmłodszych klientów.

13-latek może więcej

Wybór ofert dla nastolatków jest znacznie większy. Wystarczy mieć 13 lat, aby aktywnie korzystać z rachunku, karty, a także z wielu przywilejów oraz rabatów.

W mBanku atrakcją jest 10 proc. zniżki na bilety do kina sieci Cinema City oraz 5 proc., 12 proc. lub 25 proc. zniżki w jednej z 50 szkół językowych. Wysokość bonusu zależy od wybranej szkoły. Dodatkowo izzyKonto daje dostęp do mOkazji oraz programu rabatowego. W przypadku mOkazji bank pokrywa część wydatków, a w ramach programu rabatowego można liczyć na zniżki w konkretnych sklepach. Z atrakcji tych szybciej jednak skorzystają rodzice niż ich dzieci. Trudno sobie wyobrazić, by gimnazjaliści rezerwowali pobyt w spa lub korzystali z rabatu w sieci sklepów z luksusowymi zegarkami. Na prawdziwe okazje dla nastolatków trudno trafić.

W BPH atrakcją może być karta NFC i płacenie za zakupy telefonem. Zwłaszcza że jest to pierwszy moment na prawdziwą niezależność w dysponowaniu swoimi oszczędnościami. Dzieci poniżej 13. roku życia mogą robić wypłaty i przelewy tylko za zgodą rodziców.

Zwrot za bilety do kina

BZ WBK kusi nie tylko płatnościami zbliżeniowymi i mobilnością, ale również atrakcyjnymi odsetkami. Dla kwoty do 3 tys. zł wynoszą 3 proc. Do końca września bank zwraca też 10 proc. za bilety do kina i teatru. W ten sposób można zaoszczędzić nawet do 50 zł miesięcznie.

Dobre rozwiązanie dla oszczędnych ma Toyota Bank. Tu odsetki na Koncie Click rosną do 2,5 proc. w skali roku, a mogą wynosić nawet 3 proc. (wkład do 10 tys. zł), jeżeli część pieniędzy będzie przelewana na konto oszczędnościowe Super Click. Bank nagradza też szkolnych prymusów. Dla potrzebujących rachunku bieżącego nie jest to jednak najlepsza oferta, ponieważ nie uniknie się opłaty za kartę, a bezpłatne bankomaty są dostępne w ograniczonym stopniu.

W Banku Millennium także pobierana jest opłata za kartę do Konta 360° Junior, ale łatwo ją ominąć. Wystarczy jedna transakcja kartą lub blikiem. Bank potrąca natomiast 3,99 zł miesięcznie za Pakiet Bezpieczeństwa (25 powiadomień SMS oraz ubezpieczenie karty). Usługę można wyłączyć w dowolnym momencie.

Dzieciaki mogą już obsługiwać swoje bankowe konto w telefonie

PKO BP wprowadził pierwszą w Polsce aplikację bankowości mobilnej dla najmłodszych, czyli dla dzieci poniżej 13. roku życia.

Aplikacja jest mobilnym odpowiednikiem serwisu PKO Junior. Poza podstawową funkcją sprawdzenia salda dziecko może otwierać wirtualne skarbonki służące do zbierania pieniędzy na określony cel. Może nadawać im własne nazwy i wybrać obrazek symbolizujący skarbonkę (lub wgrać własny), określić kwotę i czas oszczędzania, a także robić wpłaty. Aplikacja ma uczyć zarządzać swoimi pieniędzmi. Najmłodsi mogą inicjować przelewy, które są zawsze akceptowane przez rodzica w serwisie transakcyjnym iPKO. Funkcja przelewu może być włączana i wyłączana przez rodzica. Dla dzieci poniżej 10. roku życia przelewy są domyślnie wyłączone.

Możliwe jest także doładowanie telefonu, z czego najmłodsi chętnie korzystają. Mogą również otrzymywać odznaki za określone osiągnięcia: zakładanie skarbonek, regularne wpłaty na konto, długoterminowe oszczędzanie, planowanie czy zaoszczędzenie wyznaczonej kwoty w zadeklarowanym terminie. Aplikacja wyposażona jest również w powiadomienia. Pojawiają się na przykład w momencie otrzymania odznak, uruchomienia nowych funkcji w serwisie, w dniu urodzin dziecka. Powiadomienia są każdorazowo prezentowane na ekranie strony głównej i są widoczne do chwili ich zamknięcia przez dziecko. Aplikacja daje również dostęp do narzędzi finansowych takich jak kalkulator; dziecko może sprawdzić, ile potencjalnie zyska, oszczędzając daną kwotę przez wskazany czas przy aktualnie obowiązującym oprocentowaniu.

Są też takie funkcje jak plan oszczędzania, który umożliwia określenie, jaka część (procentowo) wpłaconych na konto dziecka oszczędności będzie automatycznie przekazywana do poszczególnych skarbonek (ustalonych wcześniej), a jaka ma pozostać na koncie jako wolne środki.

—saj

Konto założone dziecku skuteczniej nauczy je zarządzania własnymi finansami niż szkolna lekcja przedsiębiorczości. Są też inne korzyści. Banki dbają o przyszłych klientów, oferując im lepsze warunki niż ich rodzicom.

Najbardziej zapobiegliwi mogą zacząć oszczędzać na rachunku dziecka zaraz po odebraniu jego aktu urodzenia. Zadbały o to dwa największe banki – Pekao i PKO BP. Pierwszy proponuje rachunek oszczędnościowy Mój Skarb, drugi Pierwsze Konto Oszczędnościowe. W obu rachunki można otworzyć zaraz po urodzeniu dziecka i wyrobieniu mu dokumentów.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć
Portfel inwestycyjny
UBS odradza kryptowaluty, radzi stawiać na technologie
Portfel inwestycyjny
Rok 2024 będzie wśród kryptowalut rokiem halvingu bitcoina