Zniżki i premie za regularne wpłaty

Do programów oszczędnościowych można przekazywać po 50–100 zł.

Publikacja: 13.01.2016 21:00

Zniżki i premie za regularne wpłaty

Foto: 123RF

Plany systematycznego oszczędzania mają w ofercie towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), ale również banki. Czasem są to programy przeniesione z TFI, czasem stworzone specjalnie z myślą o bankowych klientach.

Niektóre banki zachęcają do systematycznego oszczędzania bonusowym oprocentowaniem, inne proponują inwestycje w wybrane portfele lub fundusze, kusząc zniżkami w opłatach manipulacyjnych lub brakiem takich opłat.

Wśród wielu podobnych propozycji są dwie nietypowe. Credit Agricole zachęca do regularnego odkładania na zakup mieszkania lub domu, a Toyota Bank systematycznie oszczędzającym dołoży do kredytu samochodowego.

Na wakacje lub dom

Credit Agricole proponuje dwa rozwiązania. Pierwsze to tworzenie rezerwy finansowej na nieprzewidziane wydatki. Pieniądze są trzymane na lokacie, której oprocentowanie zależy od trzymiesięcznej stawki WIBOR (obecnie wynosi ona ok. 1,7 proc.). Jest bezpiecznie, ale mało zyskownie. Wpłacać można już od 50 zł. Uzbiera się np. na wakacje. Po siedmiu miesiącach systematycznych wpłat bank nagrodzi bonusowymi odsetkami.

Na własny kąt, a właściwie na wkład własny potrzebny przy kredycie hipotecznym, odkładać trzeba więcej, bo co najmniej po 500 zł.

Uruchomienie Programu Systematycznego Oszczędzania Mój Dom zaczyna się od określenia kwoty, jaką chce się uzbierać, i czasu, w którym ma się osiągnąć ten cel; bank daje na to od dwóch do pięciu lat. Realizacja programu będzie nagrodzona obniżką marży (o 0,1 proc.) przy kredycie mieszkaniowym przez cały okres spłaty lub – w przypadku tych, którzy zmienili swoje plany – bonusowym oprocentowaniem.

Na zakup auta

Toyota Bank, oferując Indywidualny Plan Oszczędnościowy, przygotowuje swoich klientów do zaciągnięcia kredytu na nową toyotę (w grę wchodzi też leasing). Warunkiem wypłaty bonusu odsetkowego (do 1,5 proc. wartości kredytu lub leasingu) jest dotrzymanie zadeklarowanego okresu oszczędzania i regularne wpłaty po 200 zł miesięcznie, ale również zakup samochodu w sieci Toyota (kredyt w Toyota Banku lub leasing w Toyota Leasing Polska).

Tym, którzy spełnili te warunki, a dodatkowo w trakcie oszczędzania regularnie używali karty płatniczej, bank zwiększy bonus nawet do 2 proc.

Niekoniecznie co miesiąc

Większość pozostałych programów jest podobna. Wpłaca się na ogół po 100 zł, czasem po 200 zł, a pieniądze są inwestowane w fundusze (akcyjne, zrównoważone, stabilnego wzrostu, obligacji, pieniężne).

Nie wszystkie banki domagają się comiesięcznych wpłat. W niektórych wystarczy zgromadzić określoną kwotę w ciągu 12 miesięcy. W BPH jest to 600 zł (wpłacać można np. po 50 zł), w ING Banku Śląskim i Millennium – 1,2 tys. zł.

W Programie Budowania Kapitału oferowanym przez PKO BP systematyczność jest potrzebna, ale wystarczy odkładać po 100 lub 200 zł miesięcznie. Plany są dwa: Kapitał na Marzenia lub Kapitał na Emeryturę.

To najbardziej zróżnicowana oferta na rynku. Klienci mają do dyspozycji wariant depozytowy, depozytowo-inwestycyjny lub inwestycyjny. Każdy z nich różni się wysokością deklarowanej wpłaty i stopniem ryzyka.

Wynik ważniejszy niż zniżka

Przy wyborze oferty depozytowej nie ma problemów: jest oprocentowanie i bonus. Trudniej jest w przypadku inwestycji w fundusze. Warto wziąć pod uwagę wysokość prowizji, a zwłaszcza sposób jej naliczania.

Część instytucji zrezygnowała z prowizji przy zakupie jednostek funduszy, część wprowadziła zniżki dla klientów inwestujących systematycznie. Nagradzani są też ci, którzy zadeklarują wyższe wpłaty i dłuższe inwestowanie. W Millennium przy minimum dwuletnim okresie oszczędzania można liczyć na 30 proc. zniżki, przy sześcioletnim – na 60 proc., a przy dziesięcioletnim opłaty nie ma.

Opłaty dystrybucyjne nie są jednak najbardziej istotnym kosztem przy długoterminowym oszczędzaniu. W funduszach płaci się również za zarządzanie (opłata ta jest uwzględniona w wycenie jednostki). A ostatecznie o opłacalności inwestycji i tak decydują wyniki funduszy (wyższa opłata może być w pełni zrekompensowana zyskami).

Wybierając program systematycznego oszczędzania, trzeba więc przede wszystkim sprawdzić, jak dane fundusze radziły sobie w dłuższym okresie, np. pięciu lat. Nie daje to gwarancji na przyszłość, ale pozwala wyłowić fundusze dobrze prezentujące się na tle konkurencji.

Plany systematycznego oszczędzania mają w ofercie towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), ale również banki. Czasem są to programy przeniesione z TFI, czasem stworzone specjalnie z myślą o bankowych klientach.

Niektóre banki zachęcają do systematycznego oszczędzania bonusowym oprocentowaniem, inne proponują inwestycje w wybrane portfele lub fundusze, kusząc zniżkami w opłatach manipulacyjnych lub brakiem takich opłat.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć
Portfel inwestycyjny
UBS odradza kryptowaluty, radzi stawiać na technologie
Portfel inwestycyjny
Rok 2024 będzie wśród kryptowalut rokiem halvingu bitcoina