Jest to więcej, niż wynosi różnica między wynikiem tego funduszu a przeciętnym rezultatem w grupie w 2015 r. W okresie niskich stóp procentowych, kiedy funduszom gotówkowym i pieniężnym trudno wypracowywać stopy zwrotu przewyższające oprocentowanie standardowej lokaty, wygórowane koszty stałe stanowią istotne obciążenie. W dużym stopniu niweczą wysiłek zarządzających. A trzeba przyznać, że Jackowi Mielcarkowi (menedżerowi BPH Skarbowego) nie można zarzucić braku aktywności w konstruowaniu portfela i poszukiwaniu wartości dodanej.

W budowie portfela BPH Skarbowego duży nacisk jest położony na wysoki poziom bezpieczeństwa inwestycji, co wyraźnie krępuje możliwość uzyskania wysokiej rentowności. Widać to na przykładzie tej części portfela, która zawiera obligacje korporacyjne, mające dość istotny udział w aktywach (30–40 proc.). W zestawie emitentów papierów dominują banki, które nie oferują przecież znaczącej premii ponad stawkę WIBOR. Jacek Mielcarek nie poprzestaje na papierach nominowanych w złotych. Kupuje także obligacje przedsiębiorstw notowane w euro i dolarach (stanowią one ok. 6 proc. portfela papierów dłużnych). Poza tym sięga po dodatkowy zysk w postaci tzw. punktów swapowych z tytułu zabezpieczenia walutowego. Może też zarabiać – jak w kwietniu czy listopadzie 2015 r. – na wzroście ceny tych papierów, które w przeciwieństwie do większości obligacji nominowanych w złotych mają wycenę rynkową (na tego typu papiery istnieje rynek wtórny). Ponadto zarządzający korzysta z instrumentów pochodnych i dźwigni finansowej.

Mimo to, ze względu na wysoką opłatę za zarządzanie, fundusz nie ma szans na skuteczne konkurowanie z innymi podobnymi funduszami.

Zupełnie inaczej jest z BPH Pieniężnym. Jest to fundusz oferowany przez to samo TFI i prowadzony przez tego samego zarządzającego. A zajmuje czołowe pozycje w rankingach. Zatem klienci BPH TFI, którzy akceptują nieco większe ryzyko, powinni się zainteresować BPH Pieniężnym jako alternatywą dla BPH Skarbowego. Ten drugi, bez obniżki kosztów stałych i przy zachowaniu konserwatywnej strategii inwestycyjnej, nie ma szans na wyższą ocenę Analiz Online niż dwie gwiazdki.