Jest to dość istotne, biorąc pod uwagę, że opłata za zarządzanie pobierana przy inwestycji bez emerytalnego „opakowania” jest nawet dwukrotnie wyższa (koszty zarządzania pomniejszają stopę zwrotu netto funduszu; im są wyższe, tym inwestor mniej zarabia). Gdy kupujemy jednostki Legg Mason Senior nie w ramach PPE, IKE czy IKZE, opłata za zarządzanie wynosi 2,5 proc., natomiast jeśli inwestujemy, wykorzystując prawne formy oszczędzania na emeryturę, jest to ok. 1–1,2 proc. To całkiem duża różnica mająca przełożenie na stopę zwrotu. Zdaniem Analiz Online bardziej zasadne wydaje się ocenianie „emerytalnej” wersji funduszu, ponieważ większość jego aktywów pochodzi z programów o takim właśnie przeznaczeniu. Strategia inwestycyjna Legg Mason Senior jest bardzo konserwatywna. Udział akcji w portfelu wynosi 20–25 proc., co nawet w przypadku funduszy stabilnego wzrostu jest niskim poziomem. Spółki z WIG20 mają w funduszu istotną reprezentację, co w ostatnich latach przyniosło przeciętne efekty.

Klient Legg Mason Senior musi sobie zdawać sprawę, że zarządzający typują spółki, biorąc pod uwagę znacznie dłuższy okres niż konkurenci. Z punktu widzenia oszczędzających na emeryturę taka strategia ma sporo plusów (przy założeniu trafności selekcji). Natomiast inwestorzy nastawieni na maksymalizację zysków w krótkim terminie raczej nie docenią tych atutów.

Część dłużna portfela nie zapewnia szczególnej wartości dodanej. Są w niej głównie obligacje skarbowe z niewielkim dodatkiem lokat terminowych. Ryzyko stopy procentowej (przeciętna długość okresu do wykupu papierów) jest utrzymywane na niskim poziomie. Nie pozwala to na korzystanie z potencjalnej hossy na rynku obligacji skarbowych, ale z drugiej strony minimalizuje zmienność jednostki. Obligacyjna część portfela ma zarobić na opłatę za zarządzanie, natomiast faktyczny zysk ma pochodzić z inwestycji w akcje.

Analizy Online oceniły „emerytalną” wersję Legg Mason Senior na trzy gwiazdki (ocena neutralna). Podkreślono jednocześnie, że gdyby uwzględnić standardową wersję z ponad dwa razy wyższą opłatą za zarządzanie, nota musiałaby być o stopień niższa.