#RZECZoBIZNESIE: Marta Bassani-Prusik: Polacy nie wiedzą, że złoto można łatwo kupić

Do jednego sklepu Mennicy Polskiej można pójść prawie jak do warzywniaka i kupić sobie monetę, albo sztabkę złota – mówi Marta Bassani-Prusik, dyrektor Działu Produktów Inwestycyjnych Mennica Polska S.A., gość programu Marcina Piaseckiego.

Publikacja: 17.04.2017 12:01

Marta Bassani-Prusik

Marta Bassani-Prusik

Foto: rp.pl

Gość przyznała, że to czy inwestycja w złoto jest dobra zależy w jakiej perspektywie myślimy o złocie.

– Szybki zysk to inwestycja w papiery denominowane w złoto, np. akcje kopalń które zajmują się wydobyciem złota – mówiła.

– Tym nie zajmuje się Mennica Polska. My od tego szybkiego zysku odchodzimy i zajmujemy się inwestycjami długoterminowymi, przynajmniej 10-15 letnimi w złoto w formie fizycznej – dodała.

Bassani-Prusik tłumaczyła, że forma fizyczna złota to są sztabki o najwyższej próbie oraz monety bulionowe, które są zwykle produkowane z 24 karatowego złota.

– Biżuteria i złoto produkowane w przemyśle to już nie jest złoto inwestycyjne ponieważ nie spełnia warunków, które są w prawie polskim. Złoto inwestycyjne jest np. zwolnione z podatku VAT – zaznaczyła.

Gdzie kupić?

Bassani-Prusik wyjaśniła, że do jednego sklepu Mennicy Polskiej można pójść prawie jak do warzywniaka i kupić sobie monetę, albo sztabkę złota. – Mówimy tu o transakcjach poniżej 1 kg, czyli 180 tys. zł – zaznaczyła.

– Przy większych transakcjach mamy indywidualne podejście. Istnieje możliwość uzyskania znacznie lepszej ceny. Tutaj chodzi o ryzyko kursu złota i dolara do złotówki, ponieważ złoto jest notowane w dolarach. Jeżeli inwestor jest zainteresowany przejęciem tego ryzyka kursowego na siebie, decyduje się na znacznie niższą cenę za gram złota, ale wtedy on wybiera kiedy w przyszłości wybierze fixing po jakim kupi złoto – dodała.

Gdzie trzymać?

Gość zaznaczyła, że to zależy od celu w jakim kupujemy złoto. – Mamy klientów, którzy obawiają się np. wybuchu wojny, bo pamiętają jeszcze lata ’30 XX wieku. Kupują złoto w bardzo drobnych sztabkach i przechowują je na własną rękę w domu – mówiła.

– Inwestorzy, którzy kupują kilogram i więcej zwykle przechowują je, albo w skrytkach bankowych, albo w Mennicy Polskiej – dodała.

Bassani-Prusik wyjaśniła, że złoto przechowywane jest w skarbcu na półce razem z innymi kruszcami menniczymi. Nie można tam wejść, ale można kawałek półki wynająć.

Ceny złota

Gość przyznała, że rynek jest bardzo niestabilny. – Złoto jest barometrem wydarzeń geopolitycznych – oceniła.

– Jak ludzie się boją to kupują złoto. W ostatnich dniach cena skoczyła o ponad 30 dol. na uncji złota. To jest bardzo duży skok – dodała.

Cena kruszcu jest teraz najwyższa od 5 miesięcy.

– Podobnie było w czasie kryzysu 2007-2008 r., kiedy cena złota po raz pierwszy przekroczyła barierę 1000 dol. za uncję – przypomniała Bassani-Prusik.

Zaznaczyła, że jeśli spojrzymy szerzej to złoto było bardzo ściśle powiązane z tym jak świat ustala parytet własnych walut w stosunku do złota.

– Analitycy prognozują na koniec tego roku cenę złota 1475 dol. za uncję. Jeszcze brakuje nam 200 dol. do osiągnięcia tej ceny – mówiła.

Podkreśliła, że problemem, który nie jest omawiany w Europie to Prawo Szariatu.

– Wszystkie kraje arabskie do tej pory mają nieuregulowany system prawny jeśli chodzi o kupno złota. W tej chwili Światowa Rada Złota współpracuje z tymi krajami i próbują uregulować ten rynek. Przewiduje się, że Arabowie zaczną kupować złoto inwestycyjne na potęgę. To również wpłynie na znaczy wzrost wartości złota na całym świecie – prognozowała Bassani-Prusik.

Przypomniała, że Indie były 2 lata temu największym rynkiem złota, ale w formie biżuterii.

– W zeszłym roku Chiny przebiły Indie. Tutaj też wchodzą w grę rozwiązania polityczne i ekonomiczne. W przyszłym roku Indie być może znów wrócą na pierwsze miejsce. Jest to tak duży rynek, że wpływa również na ceny złota inwestycyjnego – mówiła.

Polacy i złoto

Bassani-Prusik przyznała, że złoto nie jest dla nas istotnym elementem inwestycyjnym. – Na razie Polska nie jest nawet średnim rynkiem jeśli chodzi o złoto inwestycyjne – oceniła.

– Wynika to z jednej przyczyny, nieświadomości Polaków w jaki sposób można kupić złoto i gdzie, że jest to bardzo proste. Polacy nie inwestują w złoto, bo nie wiedzą, że jest taka możliwość – tłumaczyła.

– Jest to dla nich tak odległe jak inwestycja w statki kosmiczne – dodała.

Gość podała, że rynek polski jest w tej chwili szacowany na kilka ton rocznie. – Mennica Polska ma ok. 50 proc. udziału w tym rynku. Specjalizujemy się w sztabkach i na tym rynku jesteśmy zdecydowanym liderem – podsumowała.

Gość przyznała, że to czy inwestycja w złoto jest dobra zależy w jakiej perspektywie myślimy o złocie.

– Szybki zysk to inwestycja w papiery denominowane w złoto, np. akcje kopalń które zajmują się wydobyciem złota – mówiła.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć
Portfel inwestycyjny
UBS odradza kryptowaluty, radzi stawiać na technologie
Portfel inwestycyjny
Rok 2024 będzie wśród kryptowalut rokiem halvingu bitcoina