Koniec roku może być udany i dla akcji, i dla obligacji

Najlepsze portfele akcji zyskały ponad 30 proc., najsłabsze – o 50 pkt proc. mniej

Publikacja: 28.10.2015 21:00

Koniec roku może być udany i dla akcji, i dla obligacji

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Wyniki niektórych portfeli zarządzanych przez firmy asset management (zarządzanie pieniędzmi klientów), osiągnięte od początku roku do końca września, sprawiają, że zapomina się o sierpniowym załamaniu na światowych giełdach wywołanym obawami o kondycję gospodarczą Chin. Strategia Agresywna z oferty mWealth Management pozwoliła zarobić ponad 30 proc., a Strategia Akcyjna tego samego zarządzającego – ponad 22 proc.

Duże spółki, duży problem

Nie ulega jednak wątpliwości, że trzeci kwartał okazał się znacznie słabszy dla portfeli akcji, choć i w tym okresie nie zabrakło całkiem niezłych stóp zwrotu. Strategia Agresywna Małych i Średnich Spółek mWealth Management zarobiła ponad 2 proc., o prawie 3 pkt proc. pokonując benchmark (wzorcowy wskaźnik służący do porównań). Nieźle poradziły sobie też Dynamiczne Spółki – Portfel Małych i Średnich Spółek Efix DM (1,8 proc. na plusie, niemal 5 pkt proc. powyżej wzorca).

Jak to się udało mimo słabej sytuacji na giełdach, w tym na  warszawskiej?

– W ciągu ostatnich miesięcy w zarządzanych przeze mnie strategiach akcyjnych (Agresywna, Akcyjna oraz Małych i Średnich Spółek) utrzymywałem bardzo niski udział akcji dużych spółek oraz banków. Decyzję o sprzedaży akcji firm z tych segmentów i sektorów podjąłem na początku maja, po pierwszej turze wyborów prezydenckich, oczekując wyraźnego wzrostu ryzyka politycznego – tłumaczy Dominik Gaworecki, zarządzający mWealth Management. – Silne spadki kursów w sierpniu oraz we wrześniu wykorzystałem do odkupienia akcji dużych spółek zarówno z indeksu WIG20, jak i zagranicznych (USA, Niemcy, Hongkong). W segmencie małych firm interesowały mnie takie branże, jak nowe technologie, rozrywka, medycyna, specjalistyczne budownictwo. Oczekuję, że końcówka roku przyniesie odreagowanie na warszawskiej giełdzie.

Andrzej Wiczewski, zarządzający Efix DM, uważa z kolei, że koniec roku na GPW może być trudny zarówno ze względu na problemy rynków wschodzących, które mogą się pogłębić na skutek podwyżek stóp w USA, jak i ze względu na powyborczą sytuację w Polsce (realizacja nieprzychylnych rynkowi projektów ustaw). Pozytywnie za to rysuje się perspektywa przedłużenia programu QE w Europie, a także wciąż oddalająca się możliwość podwyżek stóp przez RPP.

Najlepszy wynik w trzecim kwartale, biorąc pod uwagę wszystkie rodzaje strategii inwestycyjnych, osiągnęła Strategia Selektywna BPH TFI (udział akcji od 40 do 65 proc.). Jej wynik to 1,2 proc. – Konsekwentnie realizujemy politykę polegającą na ciągłym wyszukiwaniu spółek, których wycena jest atrakcyjna w ujęciu absolutnym. Zrezygnowaliśmy z porównywania wyników z benchmarkami, co pozwala skupiać się na spółkach, które są po prostu tanie i dobre – tłumaczy Jarosław Lis, zarządzający w BPH TFI. – Gdy firmy przestają spełniać te kryteria, pozbywamy się ich z portfela. W ostatnich latach rotacja spółek wynosi około 30 proc. rocznie. Stopa zwrotu Strategii Selektywnej na poziomie 8,5 proc. od początku roku daje dużą nadzieję na wypracowanie dwucyfrowych zysków w całym 2015 r.

Nie warto kombinować

Na tle wyników osiągniętych w trzecim kwartale przez „czyste” portfele (np. 2 proc. Strategii Agresywnej Małych i Średnich Spółek mWealth Management, 2,4 proc. Portfeli Papierów Dłużnych Ipopemy) strategie zmiennej alokacji wypadły blado. Najlepsza Strategia Umiarkowana Domu Maklerskiego Alfa pozwoliła zyskać 0,2 proc.

– W benchmarku (wzorcu) przeważają wskaźniki z rynku papierów dłużnych i pieniężnego. W części dłużnej portfela osiągnęliśmy wynik 1,15 proc., przy czym byliśmy nastawieni głównie na dochody z odsetek. W części akcyjnej inwestowaliśmy przede wszystkim na rynku polskim. Istotnym dodatkiem był rynek amerykański – wyjaśnia Tomasz Kurnatowski, dyrektor departamentu zarządzania aktywami DM Alfa.

Po kilku słabych kwartałach klienci firm asset management znowu mogli zarobić na obligacjach. Portfele Papierów Dłużnych Ipopemy wypracowały najwyższą trzymiesięczną stopę zwrotu ze wszystkich 120 strategii analizowanych przez „Rzeczpospolitą”.

Co z obligacjami

W kolejnych miesiącach może być jednak trudno o dobry wynik z inwestycji w polskie obligacje skarbowe.

– Po bardzo dobrym styczniu na rynku polskich papierów skarbowych doszło do dotkliwej przeceny, która według nas nie do końca była uzasadniona. Inwestorzy wyceniali rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp w USA oraz szybszy powrót inflacji do zakładanego poziomu. Uznaliśmy, że Fed w obecnej sytuacji gospodarczej nie będzie mógł podwyższać stóp procentowych w takim tempie i skali, jak w poprzednich cyklach, a słaby wzrost gospodarczy i spadek cen surowców nie pozwolą inflacji prędko powrócić do wyznaczonego celu. Byliśmy również świadkami dewaluacji waluty chińskiej, co istotnie obniżyło perspektywy inflacyjne na świecie. Uważamy, że końcówka roku powinna przynieść dalszy spadek rentowności obligacji (wzrost cen), ale już w mniejszej skali niż w trzecim kwartale – twierdzi Piotr Kowalczyk, analityk Ipopema TFI.

Wyniki niektórych portfeli zarządzanych przez firmy asset management (zarządzanie pieniędzmi klientów), osiągnięte od początku roku do końca września, sprawiają, że zapomina się o sierpniowym załamaniu na światowych giełdach wywołanym obawami o kondycję gospodarczą Chin. Strategia Agresywna z oferty mWealth Management pozwoliła zarobić ponad 30 proc., a Strategia Akcyjna tego samego zarządzającego – ponad 22 proc.

Duże spółki, duży problem

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć
Portfel inwestycyjny
UBS odradza kryptowaluty, radzi stawiać na technologie
Portfel inwestycyjny
Rok 2024 będzie wśród kryptowalut rokiem halvingu bitcoina