Gorące nazwiska Kompasu Młodej Sztuki

Ranking młodych artystów I W ścisłej czołówce Bartosz Kokosiński, Ewa Juszkiewicz i Mariusz Tarkawian

Publikacja: 26.11.2016 09:17

Bartosz Kokosiński, Codzienne formy opresji, 2016, akryl,  tekturowe pudło.

Bartosz Kokosiński, Codzienne formy opresji, 2016, akryl, tekturowe pudło.

Foto: Rzeczpospolita

Pierwsze miejsce w Kompasie Młodej Sztuki już po raz drugi zajął Bartosz Kokosiński (w 2014 r. wygrał ex aequo z Ewą Juszkiewicz). Teraz można obejrzeć jego prace w Project Room w warszawskim CSW. Dwa obrazy „pożerające rzeczywistość” niedawno były pokazywane na wystawie „Warszawa w Budowie” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Bez trudu zagospodarował też 300 mkw. Galerii BWA w Gorzowie. Trzy miesiące 2016 r. spędził jako rezydent prestiżowej MeetFactory w Pradze.

Ewa Juszkiewicz, zwyciężczyni z ubiegłego roku, tym razem znalazła się na drugim miejscu. Jej twórczość została zaprezentowana w znakomitym wydawnictwie Phaidon „Vitamin P3″ oraz w książce „The Descent Beckons”. Ewa Juszkiewicz jest autorką popularnego plakatu 21. Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena.

Prestiżowe wystawy

Mariusz Tarkawian (trzecie miejsce) pokazał swoje prace na szeroko komentowanej wystawie „Dużo rysunków” w Galerii Białej w Lublinie. Wielkoformatowe prace artysty wykonane tuszem na papierze można było obejrzeć na wystawie „Już widziane” w łódzkiej Galerii Manhattan.

Pozostali artyści z pierwszej dziesiątki Kompasu także wykazali się twórczą aktywnością. Katarzyna Karpowicz (czwarte miejsce) zaprezentowała swoje obrazy na wystawie „Genius Loci” w galerii Artemis oraz w galerii Harold and Ernest w Lower Basildon w Wielkiej Brytanii. Godny odnotowania sukces odniosła Agnieszka Polska (piąta pozycja). W grudniu 2015 r. zaprezentowała swój film „Future Days” w słynnym nowojorskim muzeum MoMA. W 2016 r. jej prace były pokazywane w New Museum w Nowym Jorku i Instytucie Polskim w Pradze.

Łukasz Stokłosa (szóste miejsce) brał udział w wystawie MOCAK prezentującej dorobek młodych krakowskich artystów. Tymoteusz Borowski (siódma pozycja) był obecny w „Superproject”, eksperymentalnej wystawie grupowej w Depot Basel, oraz w „Common Affairs. Revisiting The Views Award – Contemporary Art From Poland” w Berlinie. Iza Tarasewicz (dziewiąte miejsce ex aequo) została zaproszona na 32. Modern Art Biennale in Sao Paulo.

Warto zauważyć spektakularny debiut Marty Antoniak (ur. 1986 r.). Pojawiła się w Kompasie Młodej Sztuki po raz pierwszy, od razu na 13. pozycji. Ostatni cykl jej obrazów to ludzkie postacie z anatomicznymi fragmentami wnętrza, zbudowane z rozpuszczonego plastiku.

Potrzebne wsparcie

W Polsce utalentowanych młodych artystów nie brakuje, ale wielu z nich stoi przed dylematem: tworzyć, czy porzucić sztukę na rzecz przyziemnych zajęć. Powód jest prozaiczny: trudno utrzymać się ze sprzedaży prac. Kolekcjonerzy i inwestorzy nie mają zaufania do rynku młodej sztuki. Wolą kupować znacznie droższe prace artystów o ugruntowanej pozycji. I nic się tu nie zmieni, dopóki nie powstaną wiarygodne mechanizmy oceny perspektyw młodych artystów i rzetelnej wyceny ich dzieł.

W procesie tym bardzo pomocny jest Kompas Młodej Sztuki, który jest obszernym, obiektywnym przewodnikiem po rynku, upowszechnia wiedzę na temat sztuki nowoczesnej i promuje młodych artystów. Od 2012 r. zwycięzcy rankingu otrzymują nagrody pieniężne, a prace czołówki Kompasu są prezentowane na organizowanej przez twórców rankingu, Kamę Zboralską i Piotra Cegłowskiego, wystawie pokonkursowej w Galerii (-1) Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W tym roku nagrodę główną ufundowała Fundacja Banku Millennium, a wyróżnienia firmy: Invest4Elite oraz Katharsis Development.

– Młodym twórcom należy dać wędkę, a nie rybę – podkreśla Bartłomiej Maria Czernecki, prezes Inwest4Elite. – Dlatego staram się wspierać inicjatywy, które służą budowaniu rynku sztuki. Dopóki nie zostaną ustalone reguły gry, poważni inwestorzy będą omijali ten rynek, a znakomici młodzi artyści nie znajdą nabywców na swoje prace. Dla mnie ważnym drogowskazem jest Kompas Młodej Sztuki, z którego czerpię informacje, budując własną kolekcję.

– Wsparcie biznesu dla młodej sztuki może mieć różne formy – dodaje Rafał Trusiewicz, prezes Katharsis Development. – Najprostsza, ale jakże skuteczna, to zakup obrazów, które np. zdobią gabinety menedżerów. Ja zdecydowałem się na bardziej radykalne rozwiązanie. Za kilka tygodni uruchomię w Warszawie galerię promującą młodych twórców.

Jak powstał ranking młodych polskich twórców

– Kompas Młodej Sztuki ukazuje się w „Rzeczpospolitej” od 2008 r. Obecna edycja jest szósta. Poprzednie były publikowane w latach: 2008, 2010, 2012, 2014, 2015.

– Lista młodych artystów do 35. roku życia, obejmująca w tym roku 222 nazwiska, jak zwykle została ułożona przez przedstawicieli czołowych polskich galerii sztuki współczesnej: komercyjnych oraz publicznych, specjalizujących się w promocji sztuki (w podobnej proporcji).

– W tym roku w głosowaniu wzięło udział 80 galerii, wśród nich m.in. Foksal, Łaźnia, BWA Zielona Góra, BWA Wrocław, Galeria XX1, Galeria Kronika, poznański Arsenał, Galeria Starmach, Zderzak, Piekary, lokal_ 30, Propaganda, Le Guern, Artemis i Art Agenda Nova. Dołączyło kilka nowych, m.in. Kasia Michalski Gallery, Ney Gallery&Prints, Pragaleria, Kucharski&Olszewski Art Market Partners.

– Przedstawiciele galerii zgłaszali po pięć nazwisk, kierując się osiągnięciami artystów (wystawami, publikacjami itp.). Twórca wymieniony jako pierwszy otrzymywał 5 punktów, drugi – 4, trzeci – 3 itd. Suma punktów decydowała o ostatecznej pozycji w rankingu.

– W tabelach (G2-4) można znaleźć informację, jak głosowały galerie komercyjne i publiczne. Poza tym podajemy liczbę rekomendacji (ile galerii wskazało artystę) oraz liczbę punktów.

„MECENAS KOMPASU MŁODEJ SZTUKI”

Pierwsze miejsce w Kompasie Młodej Sztuki już po raz drugi zajął Bartosz Kokosiński (w 2014 r. wygrał ex aequo z Ewą Juszkiewicz). Teraz można obejrzeć jego prace w Project Room w warszawskim CSW. Dwa obrazy „pożerające rzeczywistość” niedawno były pokazywane na wystawie „Warszawa w Budowie” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Bez trudu zagospodarował też 300 mkw. Galerii BWA w Gorzowie. Trzy miesiące 2016 r. spędził jako rezydent prestiżowej MeetFactory w Pradze.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru