Pani Irena realizowała przelew wobec na rzecz osoby prywatnej w jednym z warszawskich oddziałów PKO BP. – Podałam numer konta, nazwisko odbiorcy przelewu, ale pracownica banku żądała ode mnie pełnego adresu, a znałam tylko miejscowość – opowiada kobieta. Usłyszała od pracownicy banku, że może ona odmówić wykonania transakcji, ale warunkowo ją przyjmie.
– Czy adres odbiorcy jest rzeczywiście taki ważny przy przelewie – pyta kobieta. Jej pytanie powtórzyliśmy w PKO BP. I okazuje się, że adres wcale nie jest ważny.
– Chcąc zlecić w oddziale dyspozycję przelewu klient musi wskazać rachunek i dane odbiorcy. Adres nie jest wymagany. Podobnie jest w przypadku realizowania przelewu przez bankowość internetową – zapewnia Grzegorz Culepa, z biura prasowego PKO BP.
Warto sprawdzić: Pomyłkowy przelew? Jak odzyskać pieniądze
Skąd więc taka prośba w oddziale? – Nie wiem musielibyśmy dokładnie sprawdzić – przyznaje pracownik banku. Dodaje, że kiedyś adres był wymagany, ale od dawna jest to nieaktualne.