Na lotnisku, ale nie w gabinecie lekarskim

Polisę turystyczną można kupić w ostatniej chwili przed wyjazdem, a nawet już w czasie podróży zagranicznej. Ale wtedy nie zadziała od razu.

Publikacja: 29.08.2015 07:18

Na lotnisku, ale nie w gabinecie lekarskim

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

W ferworze przygotowań łatwo jest zapomnieć o ubezpieczeniu turystycznym. Ale kto chce mieć taką polisę, nie powinien się martwić. Nie trzeba jechać do agenta, żeby ją kupić. Równie dobrze można skorzystać z internetu czy telefonu. I to nawet w ostatniej chwili.

Wszystko online

– Internetowe formularze do zakupu ubezpieczeń turystycznych, np. w ramach systemów rezerwacyjnych linii lotniczych, na portalach turystycznych czy w internetowych biurach podróży, są coraz łatwiejsze w obsłudze. Strony WWW projektowane są często w technologii responsive web design. To powoduje, że ich wygląd i układ dostosowują się automatycznie do rozmiaru okna przeglądarki niezależnie od tego, czy korzystamy z laptopa, tabletu czy smartfona – mówi Piotr Ruszowski z Mondial Assistance. Firma ta jest właścicielem systemu sprzedaży ubezpieczeń turystycznych Elvia.pl.

Zakup w całości odbywa się online. Składa się z kilku prostych kroków. Po dokonaniu płatności polisa jest przesyłana na podany przez klienta adres e-mail. Zatem zakupu można dokonać nawet wtedy, gdy jest się już za granicą.

– Ubezpieczenie podróżne można kupić online nawet w ostatniej chwili przed wyjazdem, w drodze na lotnisko czy wsiadając do pociągu – podaje Tomasz Janas z TU Europa. – Można to zrobić także przez aplikację mobilną „Europa podróżuje”.

Sprzedaż ubezpieczeń przez telefon zazwyczaj odbywa się w systemie call back. Zainteresowany polisą zostawia na stronie WWW swoje dane i zaznacza preferowany czas kontaktu. Przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej oddzwania i przechodzi wraz z klientem procedurę zakupu. Może też doradzić przy wyborze opcji i parametrów ubezpieczenia. Płatność i przesłanie wystawionej polisy odbywa się podobnie jak przy zakupie przez internet.

Polisa turystyczna nie zadziała natychmiast. Początek ochrony zależy od daty zawarcia umowy i wpływu składki.

Uwaga na karencję

– Co do zasady ochrona ubezpieczeniowa może obowiązywać już od następnego dnia po opłaceniu składki – wyjaśnia Michał Miedziński z Liberty Ubezpieczenia. – Jeśli jednak ktoś kupi polisę już w trakcie wyjazdu zagranicznego, okres ochrony rozpoczyna się po trzech dniach.

Jest to ogólna zasada. Każde towarzystwo może wyznaczyć inny okres karencji. Przeważnie są to trzy dni, ale zdarzają się też okresy dłuższe, np. siedmiodniowe. Karencja ma na celu wyeliminowanie nadużyć. Mogłoby się zdarzyć, że ktoś by wykupił polisę dopiero po zachorowaniu za granicą, przed pójściem do lekarza lub zgłoszeniem się do szpitala. Tymczasem ubezpieczenie zawsze obejmuje zdarzenia przyszłe i niepewne.

– Okres karencji nie dotyczy osób, które przebywają za granicą i chcą przedłużyć ochronę. Warunkiem jest zachowanie ciągłości ubezpieczenia. W takiej sytuacji nowa polisa będzie obowiązywała od kolejnego dnia po zakończeniu poprzedniej – tłumaczy Beata Kalitowska z ERV.

W ferworze przygotowań łatwo jest zapomnieć o ubezpieczeniu turystycznym. Ale kto chce mieć taką polisę, nie powinien się martwić. Nie trzeba jechać do agenta, żeby ją kupić. Równie dobrze można skorzystać z internetu czy telefonu. I to nawet w ostatniej chwili.

Wszystko online

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polisy i ubezpieczenia
Banki nie mogą rozwinąć skrzydeł w sprzedaży ubezpieczeń, ale jest lepiej
Polisy i ubezpieczenia
Przestępczość ubezpieczeniowa kwitnie w gorszych czasach
Polisy i ubezpieczenia
Odpowiedzialność za nieumyślne szkody lepiej przerzucić na ubezpieczyciela
Polisy i ubezpieczenia
Inflacja niejedno ma imię. Te ubezpieczenie zdrożeją
Polisy i ubezpieczenia
Link4 zwiera szyki z kolejnym bankiem