Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej

Śmiertelnie groźny wirus ptasiej grypy, H5N1, szerzy się na większą niż dotychczas skalę między dzikimi ptakami i morskimi ssakami, odkąd pojawił się w Ameryce Południowej w 2022 roku - pisze agencja Reutera.

Publikacja: 13.03.2024 14:08

Ptasia grypa zabija lwy morskie w Ameryce Południowej

Ptasia grypa zabija lwy morskie w Ameryce Południowej

Foto: Adobe Stock

Agencja, powołując się na rozmowy z ósemką naukowców pisze, że w związku z szerzeniem się wirusa na coraz większą skalę rośnie ryzyko, że zmutuje on w sposób, który sprawi, że stanie się zagrożeniem dla człowieka.

Ptasia grypa zabija w Ameryce Południowej foki i lwy morskie oraz delfiny

Obecnie wirus, który szerzył się głównie między ptactwem, coraz częściej przenosi się na ssaki. W ostatnim czasie ptasia grypa zabijała delfiny w Chile i Peru, ok. 50 tys. fok i lwów morskich wzdłuż południowoamerykańskich wybrzeży i co najmniej pół miliona ptaków w Ameryce Południowej.

By potwierdzić, że wirus przenosi się między ssakami, naukowcy musieliby przetestować zakażone nim żywe zwierzęta. Dotychczas ssaki mogły zakażać się wirusem przez bezpośredni kontakt z zakażonymi nim ptakami.

- To (transmisja między ssakami — red.) niemal na pewno się wydarzyło — twierdzi Richard Webby, wirusolog z Memphis (Tennessee). - Trudno wyjaśnić zakażenia na tak dużą skalę i wymieranie bez przenoszenia się wirusa między ssakami — dodaje.

60 proc.

Nawet taką śmiertelność notuje się u zakażonych ptasią grypą ludzi

Naukowcy podkreślają, że zakażenia wirusem H5N1 stwierdzono u wielu gatunków ptaków migrujących, które mogą przenosić szczep z Ameryki Południowej w inne części świata.

Naukowcy obawiają się, że wraz z ocieplaniem się klimatu zwierzęta będą zmuszone migrować i zajmować nowe tereny, co zwiększy prawdopodobieństwo mutacji wirusów, których są nosicielami.

- To tylko kwestia czasu, gdy wykryjemy szczep H5N1 z Ameryki Południowej w Ameryce Północnej — uważa Alonzo Alfaro-Nunez, wirusolog z uniwersytetu w Kopenhadze.

Ptasia grypa krok po kroku zbliża się do bycia zagrożeniem dla człowieka?

Dotychczas szczepem ptasiej grypy z Ameryki Południowej zakaziły się na tym kontynencie dwie osoby — po jednej z Ekwadoru i Chile. W obu przypadkach doszło do infekcji wskutek kontaktu z zakażonymi ptakami.

Czytaj więcej

Ptasia grypa mocno zaczęła rok, wybito wielkie stada

Żaden z tych przypadków nie skończył się śmiercią, ale śmiertelność ptasiej grypy u człowieka wynosi nawet 60 proc. jak wynika z danych o zachorowaniach z całego świata — podkreśla agencja Reutera.

- Obserwujemy jak wirus wykonuje małe ewolucyjne kroki, które w długiej perspektywie zmierzają do potencjalnego zakażania ludzi — mówi Ralph Vanstreels z Uniwersytetu Kalifornii.

W wykrytym w 2022 roku w Ameryce Południowej szczepie wirusa ptasiej grypy wykryto dziewięć nowych mutacji w porównaniu do wirusa, który szerzył się w Ameryce Północnej, a wcześniej w Azji. Takie mutacje stwierdzono m.in. w próbkach wirusa z Chile i Peru, gdzie ptasia grupa doprowadziła do masowego wymierania ptaków i lwów morskich.

- Po raz pierwszy wirus tak dobrze przystosował się do dzikiej przyrody — mówi Vanstreels. - W sposób oczywisty coś stało się w Peru i północnym Chile, gdzie doszło do nowych mutacji — dodaje.

Agencja, powołując się na rozmowy z ósemką naukowców pisze, że w związku z szerzeniem się wirusa na coraz większą skalę rośnie ryzyko, że zmutuje on w sposób, który sprawi, że stanie się zagrożeniem dla człowieka.

Ptasia grypa zabija w Ameryce Południowej foki i lwy morskie oraz delfiny

Pozostało 89% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Raka będzie można wykryć na siedem lat przed diagnozą?
Zdrowie
Bieg po Nowe Życie
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych