Ponad 20 proc. z nas nie oszczędza ani nie gromadzi środków na zabezpieczenie swojej przyszłości na emeryturze.
Prawie 40 proc. Polaków deklaruje, że źródłami ich dochodów będą emerytura oraz oszczędności, a 1/3 chce pracować tak długo, jak to możliwe, wynika z badania pt. „Życie na emeryturze – wyobrażenia i postawy Polaków”, zrealizowanego na zlecenie Izby Zarządzania Funduszami i Aktywami (IZFiA). Dla 60 proc. Polaków kwota, która pozwoliłaby utrzymać się na emeryturze mieści się w przedziale pomiędzy 1 000 zł a 2 999 zł miesięcznie.
– Ponad 3/4 Polaków twierdzi, że ich dochody po przejściu na emeryturę ulegną obniżeniu. Taką sytuacje prognozują częściej mężczyźni, jednak z niewielka przewagą nad kobietami (79 proc. do 77 proc.) i osoby w wieku 45-64 lat (82 proc.). Tylko 13 proc. Polaków przewiduje, że ich dochody będą takie same, jak obecne zarobki, przeważają nieznacznie kobiety, a tylko 9 proc., że będą wyższe – tutaj nieznaczną przewagę stanowią mężczyźni – czytamy w komunikacie poświęconym badaniu.
Nieco bardziej optymistyczne podejście do emerytury mają młodsi. 60 proc. osób w wieku 18-24 lat uważa, że ich emerytura będzie niższa niż obecne zarobki, tylko 15 proc., że będzie taka sama, natomiast 25 proc. że otrzymają wyższe wynagrodzenie, podano także.
Polacy zabezpieczają swoją przyszłość na emeryturze najczęściej przez opłacanie składek ZUS/KRUS oraz odkładanie środków w banku.
– Dla ponad połowy Polaków (60 proc.) kwota, która pozwoliłaby utrzymać się na emeryturze mieści się w przedziale pomiędzy 1 000 zł a 2 999 zł. Najwięcej osób deklarowało takie dochody w wieku 25-34 lat – w większości kobiety (66 proc.). Tylko dla 2 proc. Polaków 1000 zł jest minimalną kwotą potrzebną do utrzymania na emeryturze, takie wynagrodzenie byłoby wystarczające dla osób w wieku 18-24 lat – wskazują autorzy raportu.