Końcówka roku dla uczestników pracowniczych planów kapitałowych przynosi poprawę notowań nowych produktów emerytalnych. Automatyczny zapis, do którego dojdzie w przyszłym roku, może zbiec się z poprawą wyników.
Otwarte fundusze emerytalne pozostają istotnym filarem oszczędności emerytalnych w Polsce potrzebują jednak wsparcia – wynika z raportu Analiz Online o funkcjonowaniu i przyszłości OFE, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Liczba członków OFE spadła poniżej 15 mln. W kolejnych latach ten trend przyspieszy. To problem dla rynku kapitałowego. Pomóc miały PPK, ale na razie ich pozycja jest daleka od oczekiwań.
Drzewa nie rosną do nieba, zawsze jest też dno przeceny – tak o niedawnych spadkach i obecnych wzrostach wartości aktywów PPK mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes PFR.
Centralna Informacja Emerytalna (CIE), będzie rejestrem wszystkich produktów emerytalnych dostępnych w Polsce, zaczynając od zapisów na kontach w ZUS i KRUS, poprzez produkty drugiego filaru emerytalnego, czyli PPK, PPE oraz OFE, a kończąc na IKE oraz IKZE.
Na rachunkach uczestników PPK pojawiły się spadki. – To efekt dekoniunktury na rynkach finansowych. I nic nadzwyczajnego w programach długoletnich – uspokajają eksperci.
Z założeniem kont emerytalnych warto się pospieszyć, bo korzyści może być sporo, choćby podatkowych. Nie należy się też bać błędnego wyboru, bo konto zawsze można zmienić.
Oszczędności zgromadzone w Pracowniczych Planach Kapitałowych są prywatną własnością uczestnika i można je wypłacić w każdym momencie. Nie zawsze za darmo.