Najczęstszą przyczyną nieinwestowania w IKE lub IKZE, wskazywaną przez tych, którzy mają świadomość istnienia takich instrumentów finansowych, jest obawa związana ze stabilnością regulacji prawnych. Obawiają się postępowania polityków i tego, że stracą oszczędności. Nieco mniej zastanawia się, czy pieniądze są dobrze inwestowane (20 proc.). Tyle samo osób przyznaje, że brakuje im wiedzy.
Także czynnikiem blokującym przed inwestowaniem w PPK jest najczęściej brak zaufania do polityków, czy zadbają o to, by dzisiejsze reguły związane z PPK obowiązywały w przyszłości. Przy czym w porównaniu z IKE/IKZE odsetek 40-latków wyrażających takie obawy w odniesieniu do PPK jest trochę wyższy i dotyczy co trzeciego badanego. Ludzie chętniej by oszczędzali na emeryturę, gdyby mieli wyższe zarobki, ale też gdyby produkty emerytalne były dla nich bardziej zrozumiałe. Oczekuje tego co szósty respondent. Innym ważnym kryterium, które musiałoby być spełnione, by ankietowani zaczęli inwestować w IKE/IKZE, jest potrzeba wprowadzenia bardziej przejrzystych zasad i mechanizmów działania tych instrumentów (22 proc.).
Mało chętnych na Europejską Emeryturę
Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny pojawił się w Polsce rok temu. Swoim uczestnikom przyniósł ponad 20 proc. zysku. Produkt ten cały czas oferuje jednak tylko jedna firma, która pozyskała dotąd 5 tys. aktywnych klientów.
Awersja do ryzyka
Dodatkowo przy inwestycjach na cele emerytalne 80 proc. ankietowanych uważa, że mają one przede wszystkim chronić kapitał, a dopiero w drugiej kolejności go pomnażać. – Tymczasem zaufanie do dostępnych rozwiązań emerytalnych wśród 40-latków jest niskie, szacowane przez nich przeciętnie na 23 proc. – przypomina Katarzyna Sekścińska. I dodaje: – Tylko 14 proc. badanych jest pewnych, że nikt im nie zabierze pieniędzy z PPK, IKE, IKZE, OFE; 12 proc. spodziewa się, że obowiązujące dziś zasady dotyczące instrumentów emerytalnych nie zostaną zmienione na niekorzyść, a 16 proc. zakłada, że pieniądze ulokowane w instrumentach emerytalnych zostaną mądrze zainwestowane. Zdaniem ekonomistki te statystyki zdecydowanie nie sprzyjają podejmowaniu decyzji o inwestowaniu w PPK, IKE, IKZE.
– Główną barierą inwestowania w PPK, IKE i IKZE jest dla 40-latków niewystarczające poczucie bezpieczeństwa związane z tymi instrumentami finansowymi, co wiąże się m.in. z preferowanym w tej grupie wiekowej niskim poziomem ryzyka w inwestycjach. Ważnym warunkiem skłaniającym te osoby do odkładania pieniędzy w formach długoterminowego oszczędzania będzie przekonanie ich o stabilności i bezpieczeństwie tych rozwiązań emerytalnych – uważa Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.
Z poprzednich badań wynika, że osoby młodsze o dekadę najczęściej są członkami PPK (deklarował to co piąty badany). Pozostałe sposoby oszczędzania i inwestowania cieszyły się o połowę mniejszym zainteresowaniem. Jednak nawet co szósta, siódma osoba nie wiedziała, czy odkłada dodatkowo, poza składką obowiązkową, na emeryturę, czy też nie.