Rośnie liczba emerytów, którzy korzystają z rachunków bankowych. Wciąż jednak co trzeci senior pobiera świadczenie w formie gotówki. Koszty ponoszone przez ZUS z tytułu wypłaty świadczeń w tej formie wynoszą około 221 mln zł rocznie. Wszystkie przelewy na konto to jedynie kilka tysięcy złotych. Na ubankowieniu zyskują jednak przede wszystkim seniorzy, bo przelew emerytury zwiększa ich bezpieczeństwo. Również banki doceniają emerytów jako klientów i coraz częściej przygotowują ofertę dopasowaną do ich potrzeb.
– Ponad 65 proc. klientów ZUS pobiera świadczenia na rachunki bankowe. Dotyczy to wszystkich świadczeń długoterminowych, począwszy od emerytur, rent i rent rodzinnych, aż po emerytury pomostowe i kompensacyjne świadczenia nauczycielskie. Obserwujemy od kilku lat systematyczny wzrost wypłat świadczeń na rachunki bankowe – przyznaje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Justyna Galbarczyk z Departamentu Finansów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Wskaźnik ubankowienia seniorów rośnie. Z danych NBP wynika, że 57 proc. osób po 65 roku życia nie posiada rachunku bankowego. W grupie 55-65 lat jest to już 32 proc. osób. ZUS przelewa emerytury na konto 66 proc. seniorów, a odsetek ten stopniowo rośnie. W 2005 roku wynosił 44,5 proc., a w 2012 – 59 proc.
– Dwa lata temu ZUS przeprowadził I edycję konkursu skierowanego do banków komercyjnych, prosząc o propozycję oferty bankowej, która zainteresuje naszych klientów. Analizując wyniki, stwierdziliśmy, że ubankowienie najbardziej wzrosło w grupie wiekowej 68-77 lat. Więc odsetek ten zwiększają nam nie tylko nowi emeryci, którzy w sposób naturalny mają już rachunki bankowe i wśród których wskaźnik ten wynosi blisko 90 proc. – ocenia ekspertka.
Z danych Zakładu wynika, że świadczenie w formie bezgotówkowej najczęściej pobierają mieszkańcy północno-zachodniej i południowo-zachodniej Polski. Rekordzistą jest Rybnik, gdzie w ten sposób emerytura dociera do 76 proc. seniorów. Najgorzej pod tym względem sytuacja wygląda w rejonie Radomia, Tarnowa i Nowego Sącza, gdzie nieco ponad połowa emerytów wybiera gotówkę.