W lutym zeszłego roku z kont ponad szesnastu i pół miliona członków funduszy emerytalnych (OFE) zniknęło 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych. Zostały przekazane skarbowi państwa (ministerstwu finansów). Najpoważniejszą cześć – wartą ponad 130 mld zł umorzono w formie obligacji skarbowych. Każdy z ubezpieczonych ma otrzymać informację o tym jaką wartość miały jego jednostki rozrachunkowe i jaka kwota jest zapisana na subkoncie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Wartość tych pieniędzy uwzględniana będzie przy wyliczaniu przyszłej emerytury w myśl obowiązujących obecnie przepisów.
Na stronie www.emerytura.gov.pl, pod która podpisali się dwaj ministrowie: finansów i pracy poinformowano, iż ZUS w marcu tego roku zapisze na subkoncie kwoty pochodzące z umorzenia 51,50 proc. jednostek zapisanych członka OFE. Czy to oznacza, że każdy może już za kilka dni uzyskać taką informację? Nie zupełnie. Z informacji, jakie „ME" otrzymała z biura prasowego ZUS wynika, że o tym ile pieniędzy zostało zapisanych na subkoncie najszybciej można się dowiedzieć w placówkach instytucji – od 1 kwietnia, czyli już w przyszłym tygodniu. Dwa miesiące później ( od pierwszego czerwca) wiadomości będą dostępne profilach ubezpieczonych na stronie pue.zus.pl.
Jeśli zaś ktoś nie jest ciekawy ile pieniędzy z jego konta w OFE ubyło i ile zostało zapisanych na subkoncie, to może poczekać do corocznej informacji o stanie konta, którą Zakład prześle wszystkim ubezpieczonym do 31 sierpnia.
Zmiany emerytalne, jakie rząd przeprowadził w zeszłym roku składały się z kilku elementów: Po pierwsze umorzono ponad połowę jednostek rozrachunkowych w OFE, po drugie wprowadzono dobrowolność oszczędzania w II filarze, po trzecie zmieniono wysokość składki przekazywanej do funduszy emerytalnych – jest to 2,92 proc., po czwarte wprowadzono inne limity inwestycyjne dla funduszy (nie mogą kupować papierów rządowych) oraz zmieniono opłaty związane z oszczędzaniem w OFE.
Ponieważ dobrowolność oszczędzania w funduszach emerytalnych dotyczy jedynie bieżącej składki, to wprowadzono rozwiązanie określane przez rząd jako suwak bezpieczeństwa To mechanizm, gdzie na 10 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego przez ubezpieczonego przekazywanie składek do OFE jest zatrzymane. To dotyczy ok . 2,6 mln osób, które na bieżąco jedną siódmą składki emerytalnej przekazują do funduszy emerytalnych. Ale dodatkowo od tej daty (dziesięć lat przed emeryturą) uszczuplany jest kapitał ubezpieczonego w OFE i przenoszony w miesięcznych ratach do ZUS. Ten mechanizm dotyczy wszystkich z ponad 16,5 mln ubezpieczonych, jacy oszczędzali w OFE jeszcze w styczniu zeszłego roku.