Każdy, kto czuje się pokrzywdzony przez rządową ustawę o OFE może dołączać do pozwu zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa i Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w tej sprawie. Od środy ruszyła strona internetowa inicjatywy. Aby dołączyć do pozywających należy wypełnić umowę oraz oświadczenie o przystąpieniu oraz wpłacić 500 zł na na poczet kosztów sądowych i kosztów administracyjnych postępowania. Inicjator pozwu, Kancelaria Paweł Kowalczyk zapewnia, że kwota ta nie jest jej wynagrodzeniem, a nadwyżka wpłaconych kwot zostanie zwrócona.
- Wcześniej zgłosiło się do nas 900 osób wstępnie deklarujących chęć przystąpienia do pozwu, jednak nie wiadomo ile z nich ostatecznie na ten krok się zdecyduje - mówi "Rz" adw. Paweł Kowalczyk.
Nawet jeśli ktoś "spóźni się" ze zgłoszeniem to będzie można do pozwu dołączyć nawet po rozpoczęciu procesu. Taki termin wyznacza sąd, ale nie może być on krótszy niż 1 miesiąc nie dłuższy niż 3 miesiące od rozpoczęcia postępowania.
- Ostatecznym rezultatem, który chcemy osiągnąć jest wyrok który będzie ustalał odpowiedzialność Skarbu Państwa. - tłumaczy Kowalczyk. - Liczymy, że w toku postępowania sąd zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego, jest to powinność sądu. Zakładamy, że sąd tak się zachowa - dodaje prawnik.
Jak piszą inicjatorzy akcji na stronie internetowej, wprowadzone w drodze Ustawy zmiany spowodowały konieczność przedsięwzięcia konkretnych działań prawnych. - Dlatego podjęliśmy się koordynacji działań w zakresie zgromadzenia osób zainteresowanych przyłączeniem się do pozwu i prowadzenia postępowania - piszą.