Tak duży wzrost wartości jednostki był wynikiem skoku kursów mało płynnych akcji. Chodzi m.in. o Dębicę, Kruszwicę, Mispol, Sygnity, Koelnera oraz Świecie. Doszło zatem do window dressing, czyli poprawiania stopy zwrotu (robi się tak czasami, np. na koniec kwartału).
Ostatecznie KNF zdecydowała, że wszystkie OFE przy wyliczaniu wartości jednostki na
koniec września 2011 r. muszą uwzględnić kursy akcji z 29 września, a nie 30. Spowodowało to, że wycena jednostki OFE Polsat zmniejszyła się z 31,69 do 31,40 zł. W przypadku pozostałych funduszy obniżyła się średnio o 1 grosz.
Decyzja KNF miała wpływ na wyniki rankingu OFE, który opublikowaliśmy w „Moich
Pieniądzach" 13 października 2011 r. (już wtedy zapowiadaliśmy, że konieczna będzie korekta). W wyliczeniach posłużyliśmy się bowiem danymi przekazanymi przez OFE w pierwszych dniach października, a od 11 października, czyli gdy dodatek „MP" był już w drukarni, były one stopniowo poprawiane.