Po rekordowych zakupach akcji przez OFE w ubiegłym roku, w tym roku zarządzający wydadzą już znacznie mniej na te instrumenty. Dla przypomnienia w 2010 r. na akcje mogły wydać nawet 17 mld zł. W tym roku może to być między 5 a 10 mld zł — wynika z szacunków zarządzających. Powodem jest planowana obniżka składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. od kwietnia 2010 r., a docelowo 3,5 proc. od 2017 r.
— Zakupy akcji mogą nie być tak wysokie jak w ubiegłym roku, choćby dlatego, że udział akcji w portfelach funduszy jest wysoki i przez to ich popyt jest ograniczony. Od tego kiedy ostatecznie wejdą w życie zmiany w systemie emerytalnym oraz od zachowania rynku akcji, będzie zależeć wysokość zakupów. Im później składka zostanie zmniejszona, tym będą one wyższe. Wiele zależy także od tego jak zmieni się limit inwestycji w akcje — mówi Ewa Radkowska-Świętoń, członek zarządu, dyrektor inwestycyjny ING PTE.