Problemy z unormowaniem świadczenia małżeńskiego pojawiają się w toku prac nad projektem ustawy o PPK. Przepisy regulujące instytucję świadczenia małżeńskiego krytykowane są m.in. za podstawowe błędy i daleko idący brak precyzji.
Instytucja świadczenia małżeńskiego nie jest pierwszą próbą realizacji polityki prorodzinnej w ramach krajowego rynku emerytalnego. Już w 1999 r. do projektu ustawy o Zakładach Emerytalnych wpisana została instytucja wspólnej emerytury dożywotniej. Emerytura ta miała być jedną z form wypłaty środków z OFE.
Wysoki koszt takiego rozwiązania oraz problemy z przygotowaniem dostatecznie precyzyjnych przepisów spowodowały, że idea wspólnej emerytury dożywotniej została zarzucona. Rozwiązanie podobnego typu nie znalazło się w projekcie ustawy o emeryturach kapitałowych z 2008 roku.
Podobne problemy z unormowaniem świadczenia małżeńskiego pojawiają się dzisiaj w toku prac nad projektem ustawy o PPK. Przepisy regulujące instytucję świadczenia małżeńskiego krytykowane są m.in. za podstawowe błędy i daleko idący brak precyzji.
Na przykład Rządowe Centrum Legislacji bardzo słusznie zwraca uwagę na fakt, że ustawa o funduszach inwestycyjnych nie zna pojęcia „rachunku małżeńskiego”. Rodzi to konieczność harmonizacji ustawy o funduszach inwestycyjnych z ustawą o PPK oraz wprowadzenia kolejnej skomplikowanej regulacji do porządku prawnego.
Ponadto powszechnie krytykowane jest błędne stosowanie w art. 90 projektu terminu „jednostki rozrachunkowe” zamiast „jednostki uczestnictwa”. Uwagę na ten problem zwrócono pierwszy raz na Serwisie Emerytalnym RP (https://serwisemerytalny.rp.pl/pierwsze-bledy-w-projekcie-ustawy-o-ppk/)