W rozmowie z polskimi dziennikarzami Buzek zwrócił uwagę, że we wtorek odbyła się debata plenarna Sejmu nad rządowym projektem zmian w OFE, zaś "cała ustawa ma zostać uchwalona za dwa dni".
- Jestem przekonany, że trzy dni obrad polskiego Sejmu nad tak ważną, fundamentalną, systemową ustawą nie buduje zaufania ani do polskiego Sejmu, ani do stanowienia prawa, ani do polskiego państwa - powiedział były premier, za którego rządów wprowadzono obecny system emerytalny.
Podkreślił, że do projektu zgłoszono bardzo wiele zastrzeżeń; pod wspólnym listem podpisali się nawet związkowcy z Solidarności oraz pracodawcy z organizacji Lewiatan - wskazał.
- To dość symptomatyczne. Ta ustawa będzie decydowała o przyszłych emeryturach nas wszystkich, Polaków, będzie decydowała o polskiej gospodarce - dodał.
- Wydaje mi się, że tak krótkie obrady i uchwalenie tej ustawy w trzy dni jest oburzające - podkreślił.