Przed 30 laty na pierwszej sesji zadebiutowało pięć spółek, z których żadna nie dotrwała na parkiecie do czasów obecnych. Najdłużej utrzymywał się Próchnik, który poległ dopiero przed dwoma laty.
GPW przez te trzy dekady miała swoje wzloty, okresy wspaniałych zwyżek, ale też wielu inwestorom przysporzyła sporo nerwów i strat. Trzeba jednak przyznać, że wychowała całe pokolenia ludzi rynku – inwestorów, maklerów czy zarządzających. Stała się bijącym sercem gospodarki nad Wisłą, wykreowała pewne standardy rynkowe i korporacyjne, a co z naszego punktu najistotniejsze – nauczyła całe rzesze Polaków inwestować swoje oszczędności (czy to bezpośrednio i samodzielnie, czy poprzez cały wachlarz dostępnych wehikułów).