Borys: Polaków zaczyna być stać, żeby odkładać pieniądze

Publikacja: 09.12.2017 11:39

Borys: Polaków zaczyna być stać, żeby odkładać pieniądze

Foto: Pexels

Pracownicze Plany Kapitałowe to element, który pomoże zatrzymać pracowników w firmach – powiedział ostatnio Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Uważa, że zaufanie do tej formy oszczędzania powinno być wysokie.

– W sytuacji, gdy mamy szybki wzrost wynagrodzeń, rynek staje się coraz bardziej rynkiem pracownika, a nie pracodawcy, uważamy, że to jest (…) element, który może motywować i lojalizować pracowników – tłumaczył pytany na antenie Radia Warszawa o Pracownicze Plany Kapitałowe Borys.

Podkreślił, że Polacy się bogacą. Zaznaczył, że mamy bardzo niskie bezrobocie i zaczyna nas być stać na to, aby budować kapitał, odkładać część pieniędzy jako nasze oszczędności.

Borys zauważył, że wraz z wprowadzeniem programu 500 plus nierówności w Polsce niwelują się. = Dynamiczny wzrost dochodu w tym roku – 7 proc. rosną średnie pensje – połączony z tym, że zmniejszają się obszary wykluczenia jest bardzo pozytywny – mówił.

Sytuację na rynku pracy ocenił jako bardzo dobrą. = To tworzy dobry moment do tego, żeby Polacy mogli w większym stopniu odkładać swój kapitał – stwierdził.

Borys uważa, że bardzo ważną inicjatywą w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest tworzenie powszechnego systemu oszczędzania.

– W ramach zaproponowanego przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego systemu tzw. Pracowniczych Planów Kapitałowych jest udział w oszczędzaniu nie tylko pracownika, ale też pracodawcy. I są zachęty ze strony państwa – tłumaczył.

Wyliczył, że program skierowany jest do 11 mln Polaków. – Każdy z pracodawców utworzyłby program, w którym pracownik mógłby odkładać 2-4 proc. swojego wynagrodzenia, drugie tyle pochodziłoby ze strony państwa i pracodawcy. System jest dobrowolny, prywatny, więc (…) zaufanie do tego typu formy oszczędzania powinno być wysokie – mówił Borys.

Wpłaty ze strony pracodawcy są zwolnione ze składek na ubezpieczenia społeczne. Borys ocenił, że koszt dla pracodawców wydaje się akceptowalny i przypomniał, że wszystkie główne organizacje pracodawców pozytywnie wypowiadają się o tej propozycji.

– Cała zaleta tego systemu polega na tym, że to są nieduże kwoty. Mówimy o tym, że każdy odkłada ok. 1 tys. zł rocznie, jeżeli dokłada się tu państwo, pracodawca to po wielu latach odkładania relatywnie niedużych kwot można zgromadzić bardzo pokaźny kapitał głównie na cele emerytalne, po to, aby podnieść nasz standard życia – tłumaczył.
Borys podkreślił, że to nie jest system konkurencyjny wobec ZUS, ale uzupełniający.

Pracownicze Plany Kapitałowe to element, który pomoże zatrzymać pracowników w firmach – powiedział ostatnio Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Uważa, że zaufanie do tej formy oszczędzania powinno być wysokie.

– W sytuacji, gdy mamy szybki wzrost wynagrodzeń, rynek staje się coraz bardziej rynkiem pracownika, a nie pracodawcy, uważamy, że to jest (…) element, który może motywować i lojalizować pracowników – tłumaczył pytany na antenie Radia Warszawa o Pracownicze Plany Kapitałowe Borys.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami