Na razie nie opublikowano aktualnego projektu przedmiotowej ustawy, ale już same wypowiedzi jakie padły na konferencji prasowej pokazują, że w kilku miejscach rozminięto się trochę z rzeczywistością.
Na konferencji prasowej w dniu 28 sierpnia 2018 roku Premier Mateusz Morawiecki wraz z Ministrem Finansów Teresą Czerwińską poinformowali o głównych założeniach przyjętego przez Radę Ministrów projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych.
Niestety jak na razie nie opublikowano aktualnego projektu przedmiotowej ustawy, ale już same wypowiedzi jakie padły na konferencji prasowej pokazują, że w kilku miejscach rozminięto się trochę z rzeczywistością. Nie wiemy też jakie inne niespodzianki znajdziemy w końcu w tekście projektu ustawy. Ale ustosunkowując się do niektórych stwierdzeń jakie padły na tej konferencji prasowej:
PPK to nie jest pierwszy projekt dodatkowych oszczędności emerytalnych
Trzeba wskazać, że nie jest niestety prawdziwe stwierdzenie jakie padło z ust Pani Minister Finansów Teresy Czerwińskiej, jakoby „Pracownicze Plany Kapitałowe były pierwszym programem oszczędnościowym skierowanym do 11,5 miliona obywateli, który ma szanse stać się prawdziwie powszechnym, dzięki wpłatom zarówno po stronie pracodawcy, pracownika jak i budżetu państwa”.
Po pierwsze dodatkowe oszczędzanie na cele emerytalne w Polsce to nie pomysł 2018 roku. Także liczne poprzednie rządy, z różnego nadania, w różnych latach przedstawiały swoje pomysły na programy oszczędnościowe. W 1998 roku zaproponowano zmodyfikowane w 2004 roku pracownicze programy emerytalne (PPE), w 2004 roku przedstawiono i wdrożono koncepcję Indywidualnych Kont Emerytalnych (IKE) oraz zmodyfikowano koncepcję PPE, a w roku 2012 wprowadzono Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE).