Przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych należy odczytywać przez pryzmat jej celu.
Powołując się na przepisy ustawy z 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, burmistrz miasta w woj. zachodniopomorskim odmówił wnioskodawczyni przyznania świadczenia pielęgnacyjnego w związku z opieką nad niepełnosprawną babcią. Obowiązek alimentacyjny i możliwość rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania opieki nad kobietą ma bowiem trójka dzieci – stwierdził.
Samorządowe kolegium odwoławcze ustaliło, że chodzi o dwóch synów i córkę kobiety. Z jednym z synów nie ma w ogóle kontaktu, drugi, podobnie jak jego siostra, oświadczył, że nie może się podjąć opieki nad matką, ponieważ pracuje i zbliża się do emerytury. Jedyną osobą w rodzinie, która wyraziła wolę podjęcia się opieki, była wnuczka.
Kolegium stwierdziło również, że babcia ma od 79. roku życia orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Wywiad środowiskowy potwierdza, że wnuczka, która sprawuje nad nią opiekę i z nią mieszka, wywiązuje się z podjętego obowiązku bez zastrzeżeń.
Mimo to SKO zaakceptowało odmowną decyzję burmistrza. Uznało bowiem, że osoba wymagająca opieki ma trójkę dzieci zobowiązanych w pierwszej kolejności do alimentacji, a to jest najważniejsze. Nie została więc spełniona ustawowa przesłanka istnienia obowiązku alimentacyjnego wnuczki, warunkującego przyznanie jej świadczenia pielęgnacyjnego. To, że dzieci nie wyrażają woli opieki nad matką, zasłaniając się różnymi powodami, nie jest okolicznością obiektywną tłumaczącą niewywiązanie się z obowiązku – orzekło SKO.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie wnuczka zarzuciła, że wobec niemożności sprawowania opieki nad babcią przez jej dzieci to ona stała się osobą zobowiązaną do tej opieki i rzeczywiście ją sprawuje, rezygnując z pracy zawodowej. Powinna więc mieć prawo do świadczenia pielęgnacyjnego.