PPK oparte na brytyjskim wzorcu

Publikacja: 13.05.2019 17:59

PPK oparte na brytyjskim wzorcu

Foto: pieniadze.rp.pl

Nasz program powszechnego, dodatkowego oszczędzania na czas emerytury nie jest ewenementem. Jest zbliżony do systemu stworzonego w ostatnich latach w Wielkiej Brytanii, który odniósł tam wielki sukces.

Pracownicze plany kapitałowe mają nas zachęcić do dodatkowego oszczędzania na cele emerytalne. Pierwsze plany ruszą w połowie roku w największych firmach, które zatrudniają co najmniej 250 osób. Podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób rozpoczną wdrożenie PPK od stycznia 2020 r., a co najmniej 20 osób od lipca 2020 r. Pozostałe podmioty i jednostki sektora finansów publicznych wejdą do systemu w 2021 r. Pracownicy będą w nich odkładać co miesiąc od 2 do 4 proc. swojego wynagrodzenia brutto. Pracodawca dołoży im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Osoby z niskimi zarobkami zamiast 2 proc. odkładać mogą 0,5 proc. pensji.

Swoje trzy grosze dorzuci też państwo. Z budżetu wpłaci każdemu oszczędzającemu 250 zł opłaty powitalnej oraz dodatkowo co roku 240 zł. Taki mechanizm oznacza, że pensje pracowników, którzy przystąpią do PPK, będą nieco niższe, a koszty ich zatrudnienia po stronie pracodawców nieco wzrosną. W zamian jednak przez okres pracy odłożymy kwoty, które dadzą nam szansę na lepsze życie na emeryturze. Bo, jak alarmują eksperci, emerytury z ZUS będą bardzo niskie.

Rząd, który przygotował nowy program dodatkowego oszczędzania na czas emerytury, nie ukrywa, że PPK są wzorowane na rozwiązaniach stosowanych w innych krajach. Z raportu przygotowanego na zlecenie Fundacji Przyjazny Kraj wynika, że najbliżej nam pod tym względem do systemu stosowanego m.in. w Wielkiej Brytanii, ale też w Turcji, choć kraj ten podszedł do tego problemu w nieco inny sposób.

Sprawdzone wzorce

Brytyjczycy wprowadzili pracownicze programy emerytalne z automatycznym zapisem w 2008 r. Nie stworzyli całego programu od nowa, ale zmodyfikowali przepisy regulujące działalność istniejących już dobrowolnych programów pracowniczych, które nie cieszyły się popularnością wśród pracodawców i zatrudnionych. Obowiązek automatycznego wpisania do planu obejmuje pracowników powyżej 22. roku życia i poniżej wieku emerytalnego (65 lat), którzy pracują na terytorium Wielkiej Brytanii i zarabiają powyżej 10 tys. funtów rocznie.

Pracownikom zapisanym automatycznie przysługuje prawo rezygnacji z programu przez złożenie odpowiedniej deklaracji. Brytyjski ustawodawca przewidział procedurę ponownego automatycznego zapisu do programu po trzech latach od rezygnacji przez pracownika. Jeżeli pracownik kolejny raz chce zrezygnować z programu, to musi złożyć nową deklarację.

Procentowa wysokość składek, którymi zostali obłożeni pracownicy i pracodawcy, była stopniowo podnoszona. Przez pierwsze dziesięć lat działania programu minimalna składka wynosiła łącznie 2 proc., z czego co najmniej 1 proc. musiał wpłacać pracodawca. Do niedawna składka pracownika wynosiła 3 proc., a pracodawca dokładał przynajmniej 2 proc. Od kwietnia 2019 r. pracownik płaci 5-proc. składkę, a minimalny wkład pracodawcy to 3 proc. Pracodawca może wziąć na siebie część lub całość obowiązków składkowych pracownika. Składki nie są naliczane od wysokości wynagrodzenia brutto, ale od wysokości tzw. zarobków kwalifikowanych. Uwzględniają one również dodatki za nadgodziny, premie czy świadczenia chorobowe i macierzyńskie.

Państwo brytyjskie nie wpłaca bezpośrednio pieniędzy na konto uczestnika programu pracowniczego, ale pracownik może w zamian skorzystać z ulgi podatkowej.

Zdecydowana większość funduszy, które zarządzają odkładanymi w programie pieniędzmi, samodzielnie ustala wiek, po przekroczeniu którego pracownik uzyskuje prawo do wypłacenia oszczędzonych pieniędzy. Zazwyczaj jest to 60 lub 65 lat, rzadziej 55 lat. Ustawodawca przewidział dwa wyjątki, które uprawniają do wcześniejszej wypłaty środków: pierwszy to zły stan zdrowia oszczędzającego, a drugi to rozpoczęcie wpłacania składek na dobrowolny fundusz pracowniczy przed 6 kwietnia 2006 r., jeżeli fundusz przewidywał możliwość ich wypłaty przed 55. rokiem życia. Poza tymi wyjątkami wcześniejsza wypłata środków jest co do zasady niemożliwa.

Pieniądze zgromadzone w ramach pracowniczych programów emerytalnych nie są dziedziczone, ale są przekazywane osobie wskazanej przez oszczędzającego, a w przypadku jej braku członkom rodziny.

– PPK są zbliżone do systemu stworzonego w ostatnich latach w Wielkiej Brytanii, który odniósł tam wielki sukces, a uczestniczy w nim ponad 84 proc. pracowników, do których ten program był adresowany. Bardzo podobne programy działają w USA, krajach skandynawskich, Niemczech, Francji czy Holandii. Większość krajów rozwiniętych ma powszechne pracownicze programy kapitałowe, które działają od lat. Nasz program nie jest więc jakimś wielkim eksperymentem. Opieramy się na sprawdzonych wzorcach – mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Paweł Borys, prezes PFR.

Turcja: bez pracodawcy

Rozwiązania tureckie, tak jak polskie, oparte są na modelu brytyjskim. Turcja zdecydowała się wprowadzić mechanizm automatycznego zapisywania pracowników do indywidualnych programów emerytalnych od 2017 r. Nowe rozwiązania wprowadzane są etapami. Na początek objęły duże firmy. Od 2019 r. reforma objęła także małe i mikroprzedsiębiorstwa. Obowiązek automatycznego włączenia do systemu dotyczy obywateli Turcji lub posiadaczy niebieskiej karty, którzy nie ukończyli 45. roku życia.

W Turcji nie ma obowiązku płacenia składek przez pracodawców. Ustawa przewiduje, że pracownik płaci 3 proc. zarobków brutto. Pracownik może wnioskować o wyższe wpłaty. Turecki rząd może też zmieniać wysokość składek dla poszczególnych sektorów gospodarki lub grup pracowników. Państwo wpłaca na konto oszczędzającego jednorazowo 1 tys. lir tureckich. Dopłaca też do funduszu emerytalnego 25 proc. wartości składek pracownika, ale nie więcej niż kwota minimalnego wynagrodzenia. To wszystko sprawia, że udział pracowników w programie nie jest tak wysoki jak w Wielkiej Brytanii.

Materiał powstał  we współpracy z PFR

Nasz program powszechnego, dodatkowego oszczędzania na czas emerytury nie jest ewenementem. Jest zbliżony do systemu stworzonego w ostatnich latach w Wielkiej Brytanii, który odniósł tam wielki sukces.

Pracownicze plany kapitałowe mają nas zachęcić do dodatkowego oszczędzania na cele emerytalne. Pierwsze plany ruszą w połowie roku w największych firmach, które zatrudniają co najmniej 250 osób. Podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób rozpoczną wdrożenie PPK od stycznia 2020 r., a co najmniej 20 osób od lipca 2020 r. Pozostałe podmioty i jednostki sektora finansów publicznych wejdą do systemu w 2021 r. Pracownicy będą w nich odkładać co miesiąc od 2 do 4 proc. swojego wynagrodzenia brutto. Pracodawca dołoży im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Osoby z niskimi zarobkami zamiast 2 proc. odkładać mogą 0,5 proc. pensji.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami