Tak wynika z infomracji wiceprezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosza Marczuka. Jak wskazał, o ile w pierwszych miesiącach po wprowadzeniu PPK w firmach zatrudniających powyżej 250 pracowników część osób zrezygnowała z powszechnego systemu oszczędzania na emerytury, to obecnie trend ten się odwrócił.

– Od marca do maja tego roku do PPK przystąpiło kilkadziesiąt tysięcy nowych osób” – powiedział Marczuk.

Dodał, że obecnie liczba uczestników PPK przekroczyła 1,1 mln i jest taka jak pod koniec 2019 roku.

– Wydaje mi się, że kryzys w jakiś sposób przewartościował podejście Polaków do oszczędności – powiedział. Wyjaśnił, że przez ostanie 20-30 lat wielu Polaków żyło w przekonaniu, że wzrost gospodarczy będzie zjawiskiem trwałym, że właściwie nic złego nie może się w tej materii stać. Tymczasem – jak powiedział – pandemia pokazała, że w życiu gospodarki, w naszym życiu mogą być ostre zakręty, i żeby je pokonać, trzeba mieć pieniądze na tzw. czarną godzinę. Marczuk wskazał, że wartość aktywów PPK przekroczyła 1,4 mld zł.