Jak wynika z badania Instytutu Keralla 19,5 proc. przedstawiciel małych i średnich firm opowiedziało się za dalszym przekazywaniem składek do OFE, a 15 proc,, że raczej się na to zdecyduje. Z ankiety przeprowadzonej na grupie 600 przedstawicieli firm z sektora MŚP na przełomie stycznia i lutego br., wynika, że ponad 1/3 badanych deklaruje dopełnić całej procedury umożliwiającej pozostawienie części kapitału w OFE. Równocześnie aż 35,4 proc. małego biznesu wskazuje, że jeszcze nie wie, co zrobi za dwa miesiące.
Zdaniem analityka rynków z Keralla Research, Izabelli Młynarczyk niezdecydowana jeszcze grupa, raczej niczego nie zrobi, co oznacza, że automatycznie składki tych osób w całości będą trafiać do ZUS.
- Oni najprawdopodobniej nie wiąże z wysokością wypłacanej w przyszłości emerytury zbyt dużych nadziei - oceniła Młynarczyk.
Z badania wynika ponadto, że 18,8 proc. badanych ze względu na swój wiek nie ma wyboru i musi pozostać w ZUS-ie. Chodzi tu o osoby, którym do emerytury pozostało 10 lat lub mniej. W takich przypadkach ich składki będą przelewane na konta w ZUS.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o zmianach w systemie emerytalnym przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Tego wyboru muszą dokonać pomiędzy kwietniem a końcem lipca br. Następne "okienko transferowe" otworzy się bowiem dopiero za dwa lata.