Jak podał Główny Urząd Statystyczny wartość nabywcza świadczeń ( czyli to ile towarów i usług można kupić za emeryturę lub rentę) w ciągu dwunastu miesięcy wzrosła o 4,4 proc.
To lepsze proporcje niż w przypadku płac w całej gospodarce. Co prawda wynagrodzenia średnie są wyższe, bo wynoszą ponad trzy i pół tysiąca złotych brutto, ale realnie były niższe o 0,1 proc. A to oznacza, że za przeciętną płacę w tym roku można mniej kupić niż rok temu.