Osoby te nie przedstawiły ZUS-owi dokumentów potwierdzających staż pracy i wysokość zarobków.
- Zadbanie o to leży w ich własnym interesie - podkreśla Jacek Dziekan.
Przypomina, że reforma wprowadziła indywidualne konta emerytalne, na które przekazywane są składki pracujących. Wysokość przyszłej emerytury zależy od tego, ile środków zgromadzone zostanie na naszych kontach. Ważne jest więc, by znalazły się tam również składki wypracowane przez nas przed wejściem w życie reformy.
- O kapitał początkowy nie muszą się martwić osoby, które rozpoczęły pracę po 1 stycznia 1999 roku. Ich ten problem nie dotyczy. Ci natomiast, którzy rozpoczęli pracę przed wejściem w życie reformy emerytalnej powinni się pospieszyć - radzi Jacek Dziekan.
Dodaje, że w wielu przypadkach docieranie do dokumentów może być czasochłonne.