- Po trzech i pół godzinach nie było żadnych ustaleń. Za tydzień, 21 marca, mamy ostatnie posiedzenie, na którym będzie przygotowywane stanowisko w sprawie reformy emerytalnej - powiedział PAP przewodniczący zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej prof. Jan Klimek po posiedzeniu Komisji.
Propozycja podniesienia wieku emerytalnego do 67. roku życia i zrównania go w przypadku kobiet i mężczyzn była tematem środowego posiedzenia zespołu ds. ubezpieczeń społecznych. Rozwiązanie to, zapowiedziane w expose przez premiera Donalda Tuska, znalazło się w projekcie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przygotowanym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
- Strona związkowa na razie powiedziała "nie", dopóki nie zobaczymy w tej ustawie paktów osłonowych - powiedziała wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska. Dodała, że ustawa podwyższająca wiek emerytalny powinna być kompletna, a nie przeprowadzana "po trochu". - Uznaliśmy, że dopóki rząd nie usiądzie i nie zacznie rozmawiać o całym systemie reformy emerytalnej, nie ma mowy o podniesieniu wieku emerytalnego - podkreśliła.
Odniosła się też do rządowych wyliczeń pokazujących, że wydłużenie wieku emerytalnego kobiet do 67. roku życia zwiększy ich emerytury.
- Oni nam udowadniają, że emerytura kobiet tak mocno wzrośnie, jeśli będzie ona pracować do 67. roku życia, ale nie ma żadnych gwarancji, że ta kobieta będzie pracowała. Niech rząd da nam gwarancje, że kobiety będą miały pracę - stwierdziła.