Składka wzrośnie z obecnych 6 do 8 proc. Pracownik będzie płacił (jak dotychczas) 1,5 proc. pensji brutto, natomiast pracodawca – 6,5 proc.
Przedsiębiorcy protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu, tłumaczą, że mają już gotowe projekty na przyszły rok, które nie uwzględniają dodatkowych kosztów z tego tytułu. W obliczy pogarszającej się sytuacji na rynkach nie wykluczają zwolnień, bądź wstrzymania zatrudnień.
Rozwiązanie to powinno zapewnić już w 2012 r. poprawę sytuacji sektora finansów publicznych. Zmiana ta pozwoli ograniczyć deficyt funduszu rentowego o ok. 7 mld zł w skali roku oraz zwiększyć pokrycie wydatków tego funduszu wpływami ze składek z niespełna 60 do ok. 75 proc. w 2012 r.
Decyzja rządu oznacza realizację postulatu zapowiedzianego przez premiera Donalda Tuska w exposé.
Projekt został przesłany do Sejmu.