– Może się okazać, że czeka nas jeszcze okres spadków na giełdzie i wówczas stopa zwrotu w tym roku może okazać się niższa, niż jest po I półroczu – mówi Robert Woźny, członek zarządu, dyrektor departamentu zarządzania aktywami Aegon PTE.
Wynik inwestycyjny funduszy emerytalnych za I półrocze wyniósł przeciętnie 2,6 proc. Zdaniem Woźnego, jeśli ochłodzenie koniunktury będzie chwilowe i rynki będą w stanie powrócić do tendencji wzrostowej, to może jednak się pojawić dobry czas, by poprawić wynik za cały rok.
10 mld zł wg szacunków „Rz” wydały w I półroczu OFE na nowe akcje
Spadki w ostatnich miesiącach wynikały jego zdaniem z wątpliwości co do tempa ożywienia gospodarczego i jego trwałości w Europie i USA. – Pytanie dotyczy tego, czy wzrost gospodarczy, który na świecie był stymulowany działaniami rządów, będzie w stanie utrzymać się na tym poziomie? Czy też zwolni, ale zostanie zachowany, czy też może czeka nas podwójne dno kryzysu? To są zagrożenia, które wpływają na rynek – mówi Woźny.
W jego opinii mamy raczej do czynienia z czasowym spowolnieniem tempa ożywienia. Gdyby jednak się okazało, że jest to drugie dno recesji, to dla giełd oznaczałoby zejście do poziomów ubiegłorocznych dołków, a może i niżej. – Nie twierdzę jednak, że to jest najbardziej prawdopodobny scenariusz. Na razie inwestorzy straszą się samą możliwością wystąpienia takiego scenariusza – dodaje szef inwestycji Aegon PTE.