W tym czasie podstawowe składki wyniosły ok. 144 mld zł. Karne odsetki przez lata płacił Skarb Państwa, ale przepisy w tej sprawie wygasły.

Za zaległości zaczął więc płacić sam ZUS. W tym roku już 73 mln zł. Ale pieniędzy na ten cel nie ma. Wczoraj debatowała nad tym rada nadzorcza zakładu. – Wystąpimy z inicjatywą, by zadanie to znowu przejął Skarb Państwa – mówi nam Wojciech Nagel z rady nadzorczej ZUS.