Ewentualna próba zagarnięcia tych środków wiązałaby się z daleko idącymi konsekwencjami dla całego rynku kapitałowego. Nie sądzę, żeby ktokolwiek z rządzących chciał o tym myśleć – mówi Krzysztof Kamiński, członek zarządu Millennium TFI, gość programu Marcina Piaseckiego #RZECZoBIZNESIE.
Gość przyznał, że projekt Pracowniczych Planów Kapitałowych jest rewolucyjny od strony implikacji dla rynku i społeczeństwa.
– Wprowadza nowe obowiązkowe reguły oszczędzania. Nowe zasady, które będą miały duże znaczenia dla przyszłości naszych oszczędności – mówił Kamiński.
Polacy mają niewiele oszczędności emerytalnych. – W IKE i IKZE przez kilkanaście lat zgromadziliśmy 10 mld zł. W OFE mamy ponad 160 mld zł. Teraz Polacy będę trochę przymuszeni, żeby odkładać obowiązkowo, co miesiąc, minimum 3,5 proc. swojej pensji, łącznie z pracodawcą. To wszystko będzie kierowane na rynek kapitałowy i inwestowane. Będzie to znaczące wsparcie polskiej gospodarki – tłumaczył.
– Z PPK można zrezygnować, ale myślę, że Polacy nie będą tego robić. Założenia mówią, że 75 proc. uczestników pozostanie w programie – dodał.