Rząd Mateusza Morawieckiego przy współpracy z Beatą Szydło przygotowuje projekt emerytury dla matek, które urodziły i wychowały przynajmniej czwórkę dzieci – zapowiedziała w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Skarżyska-Kamiennej wicepremier.
„Jeśli wychowując dzieci nie były w stanie wypracować sobie emerytury, będą miały gwarantowaną najniższą emeryturę. Jeśli pracowały, to będą miały ją uzupełnioną. Prace nad tym projektem trwają, on zostanie przygotowany do końca wakacji, a później zostanie przedstawiony do debaty parlamentarnej” – obiecała Szydło.
Wicepremier dodała, że największym wyzwaniem dla rządu są kwestie demograficzne. Poinformowała, że według prognoz w ciągu kilkunastu lat, jeśli tendencja się nie zmieni, to liczba mieszkańców Polski zmniejszy się o jeden milion.
„To mniej więcej tak, jakby z mapy zniknęło województwo świętokrzyskie. Musimy wspierać politykę prodemograficzną, prorodzinną. Temu służą te projekty, które zostały już wprowadzone w życie, m.in. 500+. W jego wyniku poprawiła się sytuacja polskich rodzin, wyeliminowaliśmy praktycznie ubóstwo wśród dzieci. Ale 500+ plus z założenia był również programem prodemograficznym. Mamy tutaj pozytywne sygnały, że to się powiodło, bo zaczęło się w Polsce rodzić więcej dzieci, niż początkowo zakładano” – poinformowała.
Przypomniała też kolejne programy prospołeczne wprowadzone przez rząd – podniesienie minimalnego wynagrodzenia, stawki godzinnej i minimalnej emerytury. „Dzisiaj ta minimalna gwarantowana emerytura wynosi 1000 złotych, a po waloryzacji 1029 złotych. Wiem, że to jest bardzo mało. Ale cały czas pracujemy nad tym, aby i tutaj sytuacja uległa poprawie. Niebawem przestawimy kolejne propozycje w tej sprawie” – zapewniła.