Aktualizacja: 16.02.2025 14:37 Publikacja: 20.01.2023 13:06
Foto: Adobe Stock
Średni dług seniora wynosi obecnie 17,2 tys. zł. Mimo 14. emerytury i waloryzacji świadczeń, łączne zadłużenie w tej grupie wiekowej sięga już 6,22 mld zł. Odzwierciedleniem ich problemów jest także badanie „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, przeprowadzone na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. Wynika z niego, że aż 71 proc. osób w wieku 65-74 lata ograniczyło w ostatnim półroczu wydatki, m.in. z powodu rosnących cen. Senior-rekordzista, widniejący w bazie danych KRD, ma do oddania 10,2 mln zł.
Chociaż od kilku lat przybywa pracujących emerytów, to większość osób w wieku przedemerytalnym nie planuje wydłużenia aktywności zawodowej – wynika z nowego badania, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Według MFW, jeśli nie chcemy, by dzisiejsi trzydziesto- i czterdziestolatkowie mieli minimalne emerytury i płacili znacznie wyższe podatki niż obecnie, to Polska powinna zreformować system emerytalny, edukację i rynek pracy.
Ankietowani mało wiedzą na temat form oszczędzania na emeryturę, a bywa, że mają fałszywe informacje. Oszczędzanie jest dla nich ważne, ale z drugiej strony trudne i niekoniecznie pilne.
Polski Fundusz Rozwoju podzielił się danymi dotyczącymi Pracowniczych Planów Kapitałowych. Okazuje się, że w sumie Polacy zgromadzili na rachunkach już ponad 30 mld zł. Osoby, które oszczędzały od samego początku, osiągnęły od 126 do 158 proc. zysku.
Większość 40-latków myśli o emeryturze jako o czasie, w którym będą równocześnie pracowali i dostawali świadczenie. Rozmyślaniom na ten temat częściej towarzyszy niepokój niż radość.
Emeryci i renciści w pierwszej połowie roku otrzymują dodatkowe świadczenie zwane 13. emeryturą. Przyznawane jest z urzędu, nie trzeba więc o nią wnioskować. Na jaką kwotę mogą liczyć świadczeniobiorcy?
Od marca zaczną obowiązywać nowe limity dorabiania dla emerytów. Dotyczą one tych seniorów, którzy pobierają wcześniejszą emeryturę i jednocześnie pracują. Jeśli ich dodatkowe zarobki przekroczą dozwoloną kwotę, ZUS może zmniejszyć lub całkowicie zawiesić prawo do świadczeń, łącznie z 13. emeryturą.
Do końca lutego służby kadrowo-płacowe muszą poinformować ZUS o przychodach osiągniętych w 2024 r. przez osoby pobierające świadczenia emerytalno-rentowe objęte ograniczeniami zarobkowymi. Błąd w przekazanym do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zaświadczeniu może być kosztowny.
Prawie 6 mln zł – na tyle opiewają dotychczasowe roszczenia komorników związane z przymusową emeryturą, na którą byli wysyłani po ukończeniu 65. roku życia. Choć suma ta może jeszcze wzrosnąć, to do konsultacji trafił projekt przywracający poprzedni wiek emerytalny, który ma postawić tamę roszczeniom.
Osoby, które w 2024 roku pobierały wcześniejszą emeryturę lub rentę oraz dorabiały do swojego świadczenia, powinny poinformować ZUS o dodatkowych przychodach. Mają na to czas do końca lutego.
W kwietniu ruszą wypłaty 13. emerytury. Jej wysokość brutto stanowi równowartość najniższej emerytury. Świadczenie podlega oskładkowaniu i opodatkowaniu. Ile wyniesie netto? Nie wszyscy seniorzy otrzymają na rękę tę samą kwotę.
Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek dane o wynagrodzeniach w 2024 r. To, jaką podwyżkę od marca dostaną miliony emerytów i rencistów zależy od m.in. od realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 r.
A gdyby tak skrócić tydzień pracy w Polsce, ale jednocześnie podnieść wiek emerytalny? Pomysł ma zwolenników, ale generalnie eksperci z Panelu Ekonomistów „Rzeczpospolitej” nie są przekonani do takiej transakcji wiązanej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas