Według Leszka Balcerowicza i nie chodzi o OFE.
-Tu chodzi o oszczędności emerytalne Polaków i nie wprowadzanie ludzi w błąd. I jeżeli ma być dobrowolność to niech ona obowiązuje w obie strony. Niech również da się możliwość przenoszenia składki z ZUS-u do OFE. Jeżeli to jest jednostronne to jest fałszywa dobrowolność. Jakiś kolejny wariant wprowadzania ludzi w błąd. Nawiasem mówiąc zaproponowany chyba przez PiS – mówił rano w RMF FM były minister finansów.
Zdaniem Balcerowicza wolny wybór następuje wtedy, gdy dokonuje się w obie strony, a wszystko inne jest manipulacją.
- Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, twierdząc, że to jest dobrowolność. Nawiasem mówiąc, to jest wersja czegoś, co na Węgrzech w sposób bardziej drastyczny wprowadził Orbán. Myślę, że Orbán może być bohaterem dla wyborców PiS-u, ale nie sądzę, żeby był bohaterem dla wyborców PO – mówił Balcerowicz.
Na pytanie czy nie przemawiają do byłego ministra finansów dane, że gdyby nie OFE, to dług publiczny byłby mniejszy niż 40 proc., zawarte w rapocie z przeglądu systemu emerytalnego, odpowiedział: „ jeżeli zrobilibyśmy tak, jak Orbán, i położyli łapę na oszczędnościach emerytalnych Polaków, to wtedy dług publiczny byłby mniejszy. Tylko, że byłby to gigantyczny cios w reputację Polski. Ja uważam, że to wykończyłoby Platformę Obywatelską. Dlatego, że jej rdzenni wyborcy nie przełknęliby czegoś takiego".