Wschodzące rynki południowo-wschodniej Azji stwarzają szanse na duże zyski, które wiążą się jednak z większą dozą nieprzewidywalności, a co za tym idzie większym ryzkiem inwestycyjnym. Polskie TFI nie specjalizują się w inwestowaniu w tym specyficznym regionie, stąd też większość aktywów w portfelach funduszy azjatyckich, stanowią jednostki innych funduszy zagranicznych.
Pomimo wrażenia podobnej konstrukcji portfela, po dokładniejszej analizie fundusze azjatyckie Analizy Online podzieliły, pod względem alokacji regionalnej, na trzy małe podgrupy:
Znaczenie alokacji regionalnej jest szczególnie widoczne, kiedy spojrzymy na stopy zwrotu z ostatnich 12 miesięcy. Lider – PKO Akcji Rynku Azji i Pacyfiku, który zyskał prawie 6 proc., ulokował 18 proc. aktywów na rynku japońskim. To właśnie te udziały odbiły się korzystnie na wyniku portfela, gdyż zakupione przez PKO jednostki Aberdeen Global Japan Small Comapnies S2 (JPY), wypracowały w tym samym czasie blisko 50 proc.
