– Chcę się skoncentrować na mediach i telekomunikacji. Jestem gotowy oddać współkontrolę nad aktywami ubezpieczeniowymi i OFE – powiedział wczoraj Zygmunt Solorz-Żak (jeden z najbogatszych Polaków). Kontroluje on Powszechne Towarzystwo Emerytalne Polsat, które zarządza OFE Polsat, i firmę ubezpieczeniową Polisa-Życie. Solorz dodał, że te aktywa chce wnieść do nowej spółki. Nie ma planów sprzedaży udziałów w Zespole Elektrowni PAK i Invest-Banku.
Jak wynika z naszych informacji, wyłączność na negocjacje w sprawie przejęcia Polisy-Życie ma już jeden inwestor. – Jest wyłączność, ale jeszcze długa droga do sprzedaży. Nie ma jeszcze ostatecznej oferty – mówi „Rz" osoba związana z transakcją.
Według analityków ubezpieczyciel jest wart tyle, co koszty związane z uzyskaniem licencji. Przyjmując wskaźnik cena do zysku podobny jak w przypadku PZU, można jego wartość oszacować na ok. 70 mln zł. Kupnem spółki może być zainteresowana firma nieobecna w Polsce. Analitycy wymieniają szwajcarski Zurich, brytyjski Prudential czy francuską Groupama. Do wejścia w sektor ubezpieczeniowy szykuje się też Dom Maklerski IDMSA i to ta firma może mieć wyłączność na negocjacje.
Broker przymierza się też do nabycia funduszu emerytalnego. Jednak PTE Polsat mogą zainteresować się też średniej wielkości podmioty z branży. Deklaruje to np. Pocztylion-Arka PTE.
Za towarzystwo Polsat nabywca będzie musiał wyłożyć więcej niż za Polisę-Życie. Wartość funduszu Polsat to 120 – 140 mln zł. Jednak jak podkreślają przedstawiciele branży, na wycenę wpływ będzie mieć ryzyko likwidacji OFE, o którym mówi m.in. minister pracy.