PPK uratują część naszych pieniędzy przed fiskusem

Publikacja: 03.07.2019 15:58

PPK uratują część naszych pieniędzy przed fiskusem

Foto: pieniadze.rp.pl

Trwa debata dotycząca systemu pracowniczych planów kapitałowych. Jednym z jej kluczowych elementów jest porównywanie korzyści i wad związanych z oszczędzaniem w ramach tego nowego systemu.

Czytaj także: 5 wad i 5 zalet nowego programu oszczędzania na emeryturę

Nie wiedzieć czemu dyskusja nad PPK omija temat korzyści podatkowych wynikających z posiadania rachunku w pracowniczym planie kapitałowym. Tymczasem możliwość uratowania części swoich pieniędzy przed fiskusem powinna być jednym z elementów motywujących do uczestnictwa w PPK. Ten mechanizm stosowany jest na większości światowych rynków emerytalnych. Warunkiem skorzystania z tych ulg jest wypłata zgromadzonych środków po zakończeniu kariery zawodowej.

BRAK ULG Z TYTUŁU WPŁAT FINANSOWANYCH PRZEZ UCZESTNIKA PPK

Być może milczenie wynika z faktu, że wpłaty na PPK finansowane przez pracowników (podstawowa i dodatkowa) są potrącane z jego wynagrodzenia po opodatkowaniu (art. 27 ust. 9 ustawy o PPK). Należy podkreślić, że wysokość wpłat nie jest wygórowana. Wpłata podstawowa finansowana przez pracownika wynosi 2 proc. jego wynagrodzenia. Obok tego pracownik może zadeklarować finansowanie wpłaty dodatkowej w wysokości do 2 proc. jego wynagrodzenia (art. 27 ustawy o PPK). Co ważne o ostatecznej wysokości wpłaty dodatkowej decyduje sam pracownik. Jedyne ograniczenia obowiązujące pracownika to konieczność ustalenia wysokości wpłaty dodatkowej w procentach od wynagrodzenia oraz nieprzekroczenie pułapu maksymalnego t.j. 2 proc..

NALICZANIE BRUTTO – POTRĄCANIE NETTO

Niestety brak precyzji ustawodawcy w przepisach ustawy o PPK powoduje, że wysokość kwotowa obu wpłat jest naliczana od wynagrodzenia brutto pracownika. Natomiast wpłaty potrącane są z wynagrodzenia netto pracownika. To zamieszanie nie będzie zachęcać pracowników do deklarowania wpłat dodatkowych. Niewątpliwie brakuje tutaj prostego rozwiązania jakim jest możliwość ustalania wysokości wpłat dodatkowych w formie kwotowej (np. 250 zł miesięcznie).

ZWOLNIENIE WPŁAT FINANSOWANYCH PRZEZ PRACODAWCĘ ZE SKŁADEK NA UBEZPIECZENIA EMERYTALNE I RENTOWE

Trochę lepiej wygląda sytuacja w przypadku wpłat finansowanych przez pracodawcę. Po pierwsze jest to wpłata podstawowa w wysokości 1,5 proc. wynagrodzenia pracownika. Po drugie może to być wpłata dodatkowa w wysokości maksymalnej 2,5 proc. wynagrodzenia pracownika. Obie te wpłaty zwolnione są z obowiązkowych składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Pracodawca może korzystać z tego zwolnienia pod warunkiem, że przestrzega przepisów regulujących sposób naliczania swoich wpłat.

Niedosyt budzi fakt, że wpłaty finansowane przez pracodawcę są zwolnione tylko ze składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Tymczasem zakres takiego zwolnienia jest dużo szerszy w przypadku pracowniczych programów emerytalnych (PPE). Składka podstawowa na PPE, która jest finansowana w całości przez pracodawcę, zwolniona jest ze wszystkich składek na ubezpieczenia społeczne (art. 24 ust. 5 ustawy o PPE). Dlatego należy postulować zwolnienie pracodawców ze wszystkich składek na ZUS również w ramach systemu PPK.

WPŁATA POWITALNA I DOPŁATY ROCZNE JAKO ZACHĘTY PODATKOWE

Najlepiej wygląda sytuacja w przypadku wpłaty powitalnej oraz dopłat rocznych, które są finansowane przez państwo (Fundusz Pracy). Z perspektywy pracownika wysokość obu wpłat jest umiarkowana. Wpłata powitalna to 250 zł. A dopłata roczna to 240 zł. Ale z perspektywy Funduszu Pracy kwoty te są już znaczne. Ponadto wpłata powitalna i dopłaty roczne pełnią podobną funkcję jak zwroty podatkowe, ale kierowane są one tylko do uczestników PPK. Ze względu na swój publiczny charakter wpłaty powitalne i dopłaty roczne zwolnione są zarówno z podatku dochodowego od osób fizycznych jak i ze składek na ubezpieczenia społeczne (art. 21 ust. 1 pkt 47f ustawy o podatku PIT).

ZWOLNIENIE WYPŁAT Z PPK Z PODATKU DOCHODOWEGO OD ZYSKÓW KAPITAŁOWYCH

Najważniejszą ulgą podatkową związaną z gromadzeniem kapitału na rachunku PPK jest zwolnienie z tzw. podatku Belki. Uczestnicy PPK, którzy będą wypłacać środki z PPK dopiero po zakończeniu kariery lub w przypadku poważnego zachorowania, będą zwolnieni ze zryczałtowanego podatku dochodowego od dochodów kapitałowych (art. 21 ust. 1 pkt 58c lit. c ustawy o podatku PIT).

NAJWAŻNIEJSZE BEZPIECZEŃSTWO FINANSOWE

Ulgi podatkowe są niewątpliwie dużą zachętą do dodatkowego oszczędzania na okres starości. Najlepszym przykładem jest stale rosnąca popularność Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego. Ale w przypadku Pracowniczych Planów Kapitałowych główną motywacją powinno być zwiększenie naszego bezpieczeństwa finansowego. W tym zakresie system pracowniczych planów kapitałowych jest dobrze zaprojektowany. Uczestnicy PPK będą cieszyć się wyższym bezpieczeństwem finansowym już od początku gromadzenia dodatkowych środków na rachunku PPK.

Artykuł ten jako pierwszy rozpoczyna debatę nad zakresem i skalą ulg podatkowych oraz zwolnień ze składek na ubezpieczenia społeczne w ramach systemu PPK. Nie ma wątpliwości, że debata ta będzie intensywna i długotrwała. Ale jej celem powinno być rozszerzanie ulg i zwolnień z jakich cieszą się zarówno pracodawcy finansujący wpłaty do PPK, jak i uczestnicy dokonujący wypłat po zakończeniu kariery zawodowej.

dr Sebastian Jakubowski

Trwa debata dotycząca systemu pracowniczych planów kapitałowych. Jednym z jej kluczowych elementów jest porównywanie korzyści i wad związanych z oszczędzaniem w ramach tego nowego systemu.

Czytaj także: 5 wad i 5 zalet nowego programu oszczędzania na emeryturę

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami