Wypłata transferowa z PPE do IKE to jedna z opcji, kiedy zmieniamy miejsce pracy.
Liczba funkcjonujących programów wynosi nieco ponad tysiąc. Corocznie około 30-40 kolejnych pracodawców decyduje się na utworzenie PPE. W PPE uczestniczy niemal 400 tys. osób, co stanowi niestety tylko małą część wszystkich pracowników. PPE są częścią systemu emerytalnego, a dokładnie jego trzeciego filara. Umożliwiają odłożenie na starość większych kwot w skali roku niż inne ustawowe formy dodatkowego oszczędzania, takie jak indywidualne konta emerytalne czy indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego.
Ale jest jeden dość istotny problem. To od pracodawcy, który ponosi główny ciężar finansowania programu, zależy, czy PPE zostanie utworzone. Warto go do tego namawiać. Ważnym argumentem może być możliwość przyciągnięcia do firmy cennych pracowników i utrwalenie wizerunku dobrego pracodawcy.
Co jednak gdy zmieniamy pracodawcę?
Nowe miejsce pracy
W sytuacji, gdy zatrudniona osoba zmienia miejsce pracy, pracodawca zaprzestaje dopłacania środków z wynagrodzenia pracownika do PPE, a z drugiej strony – pracownik nie może samodzielnie dopłacać do swojego PPE. Wynika to z ustawy PPE, która reguluje działanie pracowniczego programu emerytalnego. Stanowi ona, iż wpłacane środki mogą pochodzić tylko z wynagrodzenia otrzymanego od pracodawcy prowadzącego program. Ponadto składki mogą być dokonane wyłącznie za pośrednictwem tego samego pracodawcy. Tak więc Pracowniczy Program Emerytalny jest integralnie związany z prowadzącym go przedsiębiorstwem. Jeżeli zatrudnienie ustaje, pracownik nie otrzymuje wynagrodzenia, a w efekcie nie wpłaca nowych kwot do PPE. Krótko mówiąc po zmianie pracodawcy pojawia się dylemat: