W ten sposób już dziś klasyfikujemy się wśród narodów starych, a za 15 lat odsetek seniorów wzrośnie według prognoz aż do 22,1 proc. - wynika z raportu agencji Moody’s Investors Service. Właściwe dostosowanie się do zmian w strukturze ludności staje się koniecznością – i to z wielu powodów. Coraz więcej osób będzie korzystało z ośrodków opieki, a część z nich – mimo, że pozostanie w domach – nadal nie obejdzie się bez dodatkowej pomocy wykwalifikowanych pracowników.
Rośnie rzesza staruszków
Ostatnia prognoza demograficzna Polski do 2050 roku, którą przedstawił Główny Urząd Statystyczny rozwiewa wszelkie wątpliwości – będziemy musieli się zmierzyć z ogromnym wyzwaniem, jakim będzie utrzymanie rosnącej rzeszy emerytów. Aktualnie sytuacja wygląda następująco: 24,5 mln obywateli, czyli niemal 64 proc. społeczeństwa, to osoby w wieku produkcyjnym, których statystycy określili w przedziale od 18 roku życia do osiągnięcia wieku emerytalnego. Ci ludzie muszą dziś utrzymać niemal 7 mln osób w wieku poprodukcyjnym (powyżej wieku emerytalnego), którzy stanowią 18 proc. społeczeństwa. To oznacza, że na jednego emeryta teoretycznie pracuje 3,5 pracownika. Według GUS przy obecnych trendach, w 2050 roku ta relacja będzie znacznie gorsza: produkujących będzie tylko 56 proc., natomiast emerytów - niemal 30 proc. Jednego emeryta będzie więc utrzymywać 1,9 pracownika.
Rodzi się nowy zawód
Tym problemem zainteresowała się też Polska Izba Gospodarcza Czystości, która dąży do wdrożenia na rynek nowego zawodu – opiekuna osób niesamodzielnych. Zdaniem Izby nowa profesja to wielka szansa na to, by obecne i przyszłe pokolenia Polaków sprostały jednemu z najważniejszych wyzwań cywilizacyjnych naszego kraju.
Umiejętności pracownika zatrudnionego w charakterze opiekuna osób niesamodzielnych pozwoliłyby na profesjonalną pomoc nie tylko seniorom, którzy często – z uwagi na ograniczoną możliwość poruszania się lub niesprawność intelektualną – mają problem z wykonywaniem codziennych czynności. Popularyzacja nowego zawodu zwiększyłaby także poziom wsparcia dla osób niepełnosprawnych – od dłuższego czasu problem ludzi po wypadkach lub posiadających trwałe uszkodzenia ciała nie został rozwiązany. Wciąż na rynku brakuje specjalistów, posiadających odpowiednie kwalifikacje i którzy są w stanie zapewnić pacjentom wysokiej jakości wsparcie przedmedyczne i opiekę pourazową.
- Ten nowy zawód istotnie zwiększa wiarygodność usług świadczonych na rzecz najbardziej potrzebujących. Każdy opiekun przechodzi kursy szkoleniowe z najbardziej pożądanych dziedzin, m.in.: psychologii, opieki przedmedycznej, dietetyki i gotowania oraz utrzymania czystości. W ten sposób możemy być pewni, że seniorom czy osobom niepełnosprawnym zostanie udzielona w pełni profesjonalna pomoc i nie będziemy obawiać się, czy osoby – często zatrudnianie bez umowy – poradzą sobie z tak odpowiedzialnymi zadaniami - uważa prof. Uniwersytetu Warszawskiego, dr hab. Jacek P. Męcina, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.