Leszek Mellibruda, psycholog społeczny, mówi o wynikach badań dotyczących emerytów

Plany związane z emeryturą dotyczą raczej przebywania z rodziną i pracy w ogródku niż oszczędzania – mówi Leszek Mellibruda, psycholog społeczny i biznesu.

Aktualizacja: 04.12.2014 10:01 Publikacja: 04.12.2014 05:32

Leszek Mellibruda, psycholog społeczny i biznesu.

Leszek Mellibruda, psycholog społeczny i biznesu.

Foto: AFP/Teodor Klepczynski

Emeryci nie są zadowoleni z finansowej rzeczywistości. To uzasadnione odczucia, czy naturalna skłonność do narzekania?

Narzekanie nawykowo przypisujemy ludziom starszym. Ale w związku z pieniędzmi utyskują wszystkie grupy wiekowe. Pieniądze są subiektywnie „normatywnym" tematem do narzekania wśród Polaków. A co ciekawe, to temat paradoksalnie pozytywny. To znaczy, że o ile inne tematy narzekania przyczyniają się do pogorszenia nastroju (poza przyjemnością obcowania z osobą wysłuchującą), o tyle tematy związane z własnymi zarobkami czy cenami na rynku są nie tylko wdzięcznym tematem rozmów, ale również wyjątkowo podnoszącym nastrój zarówno narzekającego, jak i słuchacza. Zatem narzekanie związane z pieniędzmi (głownie ich brakiem) jest powszechne i nie dotyczy jedynie osób starszych. Badania prof. Wojciszke pokazały, iż ponad 40 proc. Polaków uważa, że robimy to często, a tylko 1 proc. myśli, że są takie osoby, które narzekają rzadko lub wcale.

Drugim jeśli chodzi o popularność przedmiotem utyskiwania i narzekań jest zdrowie. Ale temat ten już wyraźnie pogarsza samopoczucie (szczególnie zdrowych słuchaczy), chociaż pewien aspekt pozytywny zawarty jest w odruchowym porównaniu „jakości utyskiwania" – jeśli on/ona bardziej narzeka, to ja mogę się lepiej poczuć, gdyż nie jest ze mną tak źle. Badania przeprowadzone w 28 krajach w ramach Global Health Survey z 2011 r. ukazały, iż 44 proc. Polaków nie jest zadowolonych z własnego zdrowia w porównaniu do 18 proc. Niemców, 16 proc. Amerykanów czy.... 13 proc. Pakistańczyków.

Jednak przeprowadzone w lipcu 2014 r badania na zlecenie AXA Życie wobec kilkuset seniorów nie potwierdziły, iż wszyscy ludzie starsi narzekają na brak pieniędzy. Są tacy, którzy oceniają swoją sytuację materialną jako wystarczającą i zaliczają się do (niestety) nielicznej grupy badanych osób bez problemów finansowych. Ale jest ich tylko 12 proc. Znakomita większość seniorów stwierdza (a to nie jest biadolenie), że otrzymywana emerytura nie wystarcza im na pokrycie wszystkich niezbędnych wydatków.

Część seniorów jest jednak w stanie odkładać niewielkie sumy. To kwestia wysokości świadczenia czy gospodarności?

Gospodarność to jedno. Ale również nauka wedle zasady: mądry Polak po..., czyli oszczędzanie nawet w sytuacji, w której wydawać by się mogło, ze nie ma już z czego oszczędzać. Dobrze zna te przypadki pokolenie wnuczków, którzy z jednej strony otrzymują podczas wizyt u dziadka czy babci 50 - 100 zł, a z drugiej słyszą od rodziców, że pry tak niskiej emeryturze nie wypada brać od dziadków żadnych pieniędzy. Zwykle dziecięca grzeczność zwycięża ...i biorą (niezależnie od wieku).

Seniorzy potrafią wygospodarować choćby drobne kwoty na tzw. oszczędzanie celowe – podarunek dla wnuczków do nich należy. Ze swoich skromnych zasobów są chętni do pożyczek. I chociaż ponad połowa z wszystkich badanych nie udzieliła pożyczki w ostatnim roku, to jednak jedna trzecia pozostałych to zrobiła.  Częściej sami pożyczają (rodzinie 22 proc.), niż zaciągają pożyczki bankowe (20 proc.). Częściej też są skłonni pożyczać dzieciom i wnukom niż znajomym. Być z rodziną i dla rodziny jest ważniejsze niż mieć.

Szereg badań pokazuje, że Polacy nie myślą o finansowej przyszłości. Nie dbamy o zapewnienie sobie wyższych świadczeń. To zachowanie nieodpowiedzialne?

Nikt nas tego nie uczył. Brakowi wyraźnych strategii na odległą przyszłość często towarzyszy niski poziom umiejętności zarządzania budżetem własnym (i rodziny). Raczej rządzimy pieniędzmi niż nimi zarządzamy. Różnica jest subtelna ale ważna w skutkach. Rządzenie polega bardziej na doraźnych działaniach, a zarządzanie zwykle wiąże się z posiadaniem koncepcji i strategii na dzisiaj oraz jutro. Często i na pojutrze – a to jest dla wielu trudne i abstrakcyjne. Mała dbałość o zapewnienie sobie wyższych świadczeń w przyszłości bardziej wiąże się z brakiem nawyków i umiejętności niż odpowiedzialności.

Już dziś seniorzy narzekają na zbyt niskie emerytury. Wszystko jednak wskazuje, że państwowe świadczenia będą coraz niższe. Czy młodzi powinni już dziś myśleć o swojej starości?

Raport AXA Życie "#ja67, czyli czego możesz nauczyć się od seniorów"  ukazuje, że istnieje pułap czasowy na rozpoczęcie systematycznego odkładania zasobów na czas radosnego seniorowania. Zaskakującą obserwacją z badania jest fakt, iż działania przygotowawcze wobec emerytury były rzadko podejmowane przez znaczącą większość (77 proc.) seniorów. Wśród tych, którzy się przygotowywali, dominowało planowanie czynności i działań, które jako emeryt dana osoba chciałaby wykonywać (14 proc.), działania oszczędnościowe polegające na odkładaniu pieniędzy (11 proc.) oraz psychiczne oswajanie się z przyszłością i myślą o zbliżającej się emeryturze (9 proc.).

Mentalne oswajanie się z emeryturą średnio trwało sześć lat przed rozpoczęciem tego etapu życia. Plany związane z emeryturą dotyczyły najczęściej spędzania czasu z rodziną, podróży i spotkań z przyjaciółmi, nadrabiania zaległości w czytaniu książek i prac w ogródku. Rzadziej plany dotyczyły uczenia się języków obcych, remontu mieszkania czy po prostu uwolnienia się od codziennych problemów i obowiązków zawodowych (po 3 proc.).

„Złota piątka" spełnionych planów na emeryturze to wspólny czas z rodziną, czas na spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi, nadrobienie zaległości w czytaniu książek, podróże oraz praca w ogródku i na działce. Natomiast „Trójkątem Bermudzkim" niezrealizowanych planów najczęściej były nieodbyte podróże (56 proc.), nieuwolnienie się od problemów i obowiązków oraz zaniedbanie nauki języka obcego.

Te obserwacje mogą być ważną inspiracją dla trzydziestoparoletniej „młodzieży". Jeśli dodamy do tego dwie wskazówki: zacznij odkładać na czas emerytury przynajmniej 13 lat wcześniej oraz pogłębiaj Triadę Satysfakcji Życiowej – to twoja starość będzie nową przygodą do końca życia.

Badania ukazują ciekawe zjawisko Triady Kontinuum Satysfakcji Seniora.  Triada opisuje przekonania i postawy, które wyrażają ciągłość poczucia satysfakcji życiowej niezależnie od faktu przejścia na emeryturę. W skład tej triady wchodzą opinie, które w sondażu uzyskały za każdym razem wskaźnik wyższy od 50 proc. odpowiedzi na każde ze stwierdzeń. Triadę Kontinuum Satysfakcji Seniora budują: poczucie bycia potrzebnym innym, poczucie sensu własnego życia oraz poczucie bezpieczeństwa.

Jak zmieniać finansowe zachowania ludzi?

Jak mi Pan zleci takie operacyjnie sfokusowane  zadanie – zmiany nawyków, myślenia i postaw finansowych – chętnie odpowiem na to pytanie. Jest ono zbyt ważne, aby kwitować je kilkoma ogólnymi stwierdzeniami.

Czy da się w ogóle wypracować coś, co można nazwać świadomością finansową? Edukacja społeczeństwa to droga do rozwiązania emerytalnego problemu?

Świadomość finansowa, czy jak to jest fachowo określane: postawy ekonomiczne są w wielu miejscach przez nie tak wiele instytucji kształtowane i to od wczesnego wieku. NBP prowadzi szeroko zakrojone akcje edukacyjne, które niewątpliwie już teraz wpływają na postawy i zachowania finansowe dzieci. Czy za każdym razem w dobrą stronę, to inna sprawa.

Na razie nie ma dowodów, że dzieci pragną częściej i więcej oszczędzać. Obserwacje potoczne raczej potwierdzają przeciwieństwo – dzieci częściej mówią i myślą o pieniądzach, głównie aby je wydawać w celu nabywania różnych produktów (nie tylko słodyczy czy zabawek). Postawa „mieć" góruję nad „być". A ta druga, jeśli już, to wyraża się w formie – być bogatym lub przynajmniej na takiego wyglądać.

Emeryci nie są zadowoleni z finansowej rzeczywistości. To uzasadnione odczucia, czy naturalna skłonność do narzekania?

Narzekanie nawykowo przypisujemy ludziom starszym. Ale w związku z pieniędzmi utyskują wszystkie grupy wiekowe. Pieniądze są subiektywnie „normatywnym" tematem do narzekania wśród Polaków. A co ciekawe, to temat paradoksalnie pozytywny. To znaczy, że o ile inne tematy narzekania przyczyniają się do pogorszenia nastroju (poza przyjemnością obcowania z osobą wysłuchującą), o tyle tematy związane z własnymi zarobkami czy cenami na rynku są nie tylko wdzięcznym tematem rozmów, ale również wyjątkowo podnoszącym nastrój zarówno narzekającego, jak i słuchacza. Zatem narzekanie związane z pieniędzmi (głownie ich brakiem) jest powszechne i nie dotyczy jedynie osób starszych. Badania prof. Wojciszke pokazały, iż ponad 40 proc. Polaków uważa, że robimy to często, a tylko 1 proc. myśli, że są takie osoby, które narzekają rzadko lub wcale.

Pozostało 87% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami