Wielu osobom, które zdecydowały, by ich składa emerytalna od sierpnia była przekazywana do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uważa, że w ten sposób przestali być członkami funduszy emerytalnych, bo wybrali ZUS. Nieco w tym sposobie myślenia utwierdzali ich politycy, którzy w skrócie mówili o tym, że ubezpieczeni mają wybór pomiędzy ZUS a OFE. Tak zadeklarował minister pracy Władysław Kosiniak – Kamysz (wybrałem ZUS). A Izabela Leszczyna, wiceminister finansów napisała w Rzeczpospolitej na początku września „Pomiędzy 1 kwietnia a 31 lipca tego roku 2,5 mln z ponad 14 mln ubezpieczonych zdecydowało, że chce pozostać w OFE".
To zdanie brzmi tak, jakby pozostali przestali być członkami funduszy. Nic mylnego. W ciągu czterech miesięcy mogliśmy zdecydować jedynie co będzie się działo z jedną siódmą naszej składki emerytalnej, czy będzie przekazywana do OFE czy do ZUS. I prawdą jest, że większość z ubezpieczonych w OFE od sierpnia nie przekazuje już do funduszu na swoje konto żadnych pieniędzy. Ale ich konta nadal tam istnieją. Gdy popatrzymy na stronę Komisji Nadzoru Finansowego www.knf.gov.pl, na informacje miesięczne o kondycji OFE, to dowiemy się, że pod koniec października ponad 16,6 mln osób wciąż jest członkami funduszy emerytalnych. Na pytanie dlaczego KNF w ten sposób pokazuje liczbę członków OFE otrzymaliśmy odpowiedź, że wynika to z aspektów formalnych. Osoba ubezpieczona, decydując się na wybór ZUS, nie traci automatycznie członkostwa w OFE. Deklaracja dotyczyła przekazywania składki - do ZUS lub pozostawienia częściowo w OFE, a nie formalnego członkostwa w OFE.
Różnica pomiędzy tymi „co wybrali ZUS", a tymi „co zostali w OFE" polega na tym, że na konta pierwszych nie wpływają nowe składki, a na konta drugich tak, choć okrojone.
Ale to jedyna z dwóch odrębności. Druga zawarta jest w mechanizmie suwaka. Co prawda bez względu na wybór nikt nie dostanie emerytury z OFE, bowiem pieniądze z konta indywidualnego z funduszu emerytalnym zostaną zgodnie z mechanizmem „suwaka bezpieczeństwa" przeniesione do ZUS.
Suwak bezpieczeństwa zawiera dwie konstrukcje. Pierwszą polegająca na tym, iż w przypadku każdego członka OFE I bez względu na to czy podzielił składkę emerytalną, czy w całości przekazuje ją do ZUS, na 10 lat przed osiągnięciem przez niego wieku emerytalnego fundusz emerytalny będzie co miesiąc umarzał część jednostek rozrachunkowych i przekazywał ich wartość do ZUS. Tak, by w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego ( a dokładnie na miesiąc przed tą datą) konto w OFE było puste, a wszystkie pieniądze przekazane do ZUS. Systematyczne przekazywanie pieniędzy do ZUS będzie uszczuplało aktywa na koncie z OFE, ale wciąż jednak pozostała część kapitału na koncie w OFE będzie inwestowana. Przestajemy być więc członkami OFE gdy nasze konto jest puste. Drugi mechanizm suwaka dotyczy tylko osób, które nadal przekazują część składki emerytalnej do OFE. Od ich 10- tych urodzin, dzielących od wieku emerytalnego, ZUS przestaje ją przekazywać do OFE. Szczegółowo mechanizm został już opisany w „Mojej Emeryturze".