ZUS: odwieszenie emerytury tylko na wniosek zainteresowanego

Prawie dwadzieścia pięć tysięcy osób, którym zawieszono emeryturę w październiku 2011 dostało swoje pieniądze, lub zaległe odsetki. To więcej uprawnionych niż szacował rząd i ZUS.

Publikacja: 24.11.2014 21:06

ZUS: odwieszenie emerytury tylko na wniosek zainteresowanego

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski

Do końca października Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił wyrównania lub odsetki dla ponad 25,8 tys. osób, którym zawieszono emerytury od 01.10.2011 r. do 21.11.2012 r. Nie wiadomo ile osób może jeszcze w tej sprawie zwrócić do ZUS. Gdy przyjmowano ustawę o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo zostało zawieszone od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r, szacowano, że będzie to ok. 23 tysiące osób.

Przypomnijmy, że pod koniec 2010 r. Sejm uchwalił przepisy, w myśl których do października 2011 r. pracujący emeryci mieli wybrać: etat czy emeryturę. Jeśli nie zrezygnowali z pracy (choć na jeden dzień), ZUS zawiesił im świadczenie. W pierwszych miesiącach obowiązywania nowych przepisów ZUS zawiesił świadczenia ok 40 tys. osobom.

W listopadzie 2012 roku Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny przepis, który zmusił do zwolnienia się z pracy przynajmniej na jeden dzień, aby uzyskać prawo do emerytury. Osoby, którym zawieszono świadczenia zaczęły składać wnioski do ZUS o ich odwieszenie, większość spraw trafiła do sądów. Jeśli wygrywały dostawały zaległe świadczenia, ale bez odsetek. Zmieniono przepisy i uchwalono ustawę, która regulowała sposób zwrotu zawieszonych świadczeń z odsetkami. Zaczęła obowiązywać pod koniec lutego.

Dla osób, którym zawieszono świadczenia ważne jest, iż muszą wystąpić o zwrot emerytury, ustawa nie przewiduje automatycznego zwrotu zawieszonych świadczeń. I chociaż nie musieli się spieszyć – mogli wystąpić o zwrot pieniędzy nawet za kilka lat – większości wystarczyło kilka miesięcy.

Jeśli ktoś jeszcze nie wystąpił do ZUS o swoje zawieszone świadczenie, to warto by pamiętał, iż jeśli w chwili gdy zabrano mi emeryturę nie miał ukończonego powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn) to ZUS sprawdzi (na podstawie danych o przychodach emeryta) czy jego świadczenie nie powinno być zmniejszone. I dlatego osoby takie powinny razem z wnioskiem złożyć zaświadczenie pracodawcy o wysokości przychodu, uzyskanego w 2011 i w 2012 roku (o ile zaświadczenia takiego nie złożyły wcześniej).

ZUS ma zawsze 60 dni na rozpatrzenie wniosku emeryta.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego spowodowało, że do sądów zaczęli o odszkodowanie występować również ci, którzy odeszli z pracy by nie stracić emerytury. Kilka tygodni temu Sąd Rejonowy w Warszawie zasądził odszkodowanie dla pani, która w 2011 r. zrezygnowała z pracy, by móc dostawać emeryturę z ZUS. Jeśli wyrok utrzyma się w kolejnych instancjach, to zadośćuczynienia może zażądać kolejnych ok 10 tys. emerytów, którzy postąpili tak samo jak ta pani.

Do końca października Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił wyrównania lub odsetki dla ponad 25,8 tys. osób, którym zawieszono emerytury od 01.10.2011 r. do 21.11.2012 r. Nie wiadomo ile osób może jeszcze w tej sprawie zwrócić do ZUS. Gdy przyjmowano ustawę o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo zostało zawieszone od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r, szacowano, że będzie to ok. 23 tysiące osób.

Pozostało 83% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami