Szkodliwa kuracja prezesa Kaczyńskiego

PiS złożyło dzisiaj w Sejmie projekt ustawy przywracający wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Domaga się wprowadzenia tych zmian już od stycznia.

Publikacja: 17.10.2014 15:42

Bartosz Marczuk

Bartosz Marczuk

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

 

To szkodliwy populizm i psucie państwa. Tym bardziej, że największą cenę ewentualnego powrotu do 60/65 zapłacą młodzi. Już dzisiaj niemiłosiernie dyskryminowani.

Nie da się właściwie w żaden racjonalny sposób uzasadnić takiej propozycji. Jest oczywiste, że jeśli żyjemy dłużej powinniśmy dłużej pracować. Dobrobyt i rozwój bierze się z pracy, a nie ze świadczeń.

Pisałem już o tym wielokrotnie, ale chciałbym jeszcze raz powtórzyć i przypomnieć, że:

- gdy Otto von Bismarck w Prusach, przyjmował w latach 1884 i 1886 ustawy dające początek państwowym emeryturom prawo do nich było zarezerwowane dla 70-latków

- emerytura to świadczenie wypłacane ze względu na niemożność pracy z tytułu podeszłego wieku, a nie bonus dla stosunkowo młodych osób, by mogły żyć na koszt innych,

- wiek emerytalny w latach 70-tych poprzedniego wieku był wyższy niż obecnie. Mimo krótszego życia. Dopiero od lat 80-tych zaczął maleć, bo zaczęło nam się wydawać, że żyjemy w nieustających czasach wzrostu,

- niemal wszystkie kraje OECD, w większości od nas bogatsze, mają wiek emerytalny 67 lat dla obojga płci lub są w procesie dochodzenia do tego poziomu,

- emerytura jest z punktu widzenia rozwoju gospodarki - stratą. Wymaga opodatkowania bieżących dochodów, by wypłacić świadczenia. Im publiczny system jest skromniejszy tym lepiej dla rozwoju i dobrobytu,

- żyjemy coraz dłużej, przeciętnie co pięć lat nasze życie wydłuża się o rok,

- wydłużająca się długość trwania życia nie dotyczy wyłącznie noworodków. Także osoby starsze żyją zdecydowanie dłużej - statystyczna długość życia osoby w wieku 55 czy 60 lat jest inna niż noworodka. Osoby, które dożyły tego wieku mają przed sobą więcej lat życia niż wynika to z danych dotyczących rodzących się dzieci. Na przykład 60-letni mężczyzna żyje statystycznie 18,5 lat – dożywa więc blisko 79 lat, a nie 71. Kobieta, która ma 60 lat żyje blisko 24 lata. Dlaczego to jest kluczowe? Bo często padają argumenty: na emeryturze będę żył 6 lat, jak rząd podwyższył wiek emerytalny to 4 lata. A to nieprawda,

- w Polsce, ze względu na słabą klasę polityczną dającą łapówki, nastąpił kuriozalny rozrost systemów emerytalno-rentowych. W jego efekcie co trzeci dorosły Polak (9,4 mln na 29 mln) jest emerytem lub rencistą. Mimo dobrej wciąż demografii,

- z blisko 707 mld zł, które wydał w ubiegłym roku rząd 217 mld to wydatki na emerytury i renty. Przeznaczamy na nie co trzecią złotówkę z publicznej kasy,

- przywileje – a tak należy określić możliwość wczesnego odchodzenia z rynku pracy – kosztują,

- starsi nie zabierają pracę młodym – to mit! Liczba miejsc pracy nie jest w gospodarce reglamentowana i najlepiej dla niej jeśli pracują wszyscy którzy mogą,

- duża liczba emerytów najbardziej szkodzi młodym – by wypłacić świadczenia trzeba wyżej opodatkować ich pracę, przez co stają się drożsi. A jeśli tak jest są bardziej narażeni na bezrobocie,

- ZUS jest już teraz żywym trupem (nie mówiąc o KRUS), a jeśli będziemy udawać, że stać nas na wypłacanie świadczeń np. 60-letnim kobietom już za chwilę nie będzie w ogóle żadnych wypłat,

- w 2013 r. rozpoczęło się w Polsce demograficzne pandemonium. Ujemy przyrost naturalny wyniósł blisko 18 tys. Nie mamy żadnej polityki imigracyjnej, z Polski wyjechało ok. 1,5-2 mln głównie młodych osób. A tak naprawdę to demografia decyduje o kondycji systemu emerytalnego.

Świat który znamy odchodzi w przeszłość. Wszyscy, którzy myślą, że da się dalej żyć na kredyt powinni się obudzić. Takim życiem jest praca trwająca ok. 30 lat i przebywanie na emeryturze ten sam okres. Tego nie wytrzyma żadna gospodarka.

To szkodliwy populizm i psucie państwa. Tym bardziej, że największą cenę ewentualnego powrotu do 60/65 zapłacą młodzi. Już dzisiaj niemiłosiernie dyskryminowani.

Nie da się właściwie w żaden racjonalny sposób uzasadnić takiej propozycji. Jest oczywiste, że jeśli żyjemy dłużej powinniśmy dłużej pracować. Dobrobyt i rozwój bierze się z pracy, a nie ze świadczeń.

Pozostało 90% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami