Więcej odłożysz indywidualnie

W przyszłym roku możemy więcej odłożyć na starość. Wzrosną maksymalne kwoty jakie możemy wpłacić na IKE i IKZE.

Publikacja: 16.10.2014 20:40

Więcej odłożysz indywidualnie

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

W 2014 roku na indywidualne konto emerytalne można wpłacić maksymalnie 11238 zł.W przyszłym roku limit ten wzrośnie o 639 zł do poziomu 11 877 zł.

Zgodnie z przepisami ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego, wpłaty dokonywane na IKE w roku kalendarzowym nie mogą przekroczyć kwoty odpowiadającej trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok. W projekcie ustawy rząd zapisał, że takie wynagrodzenie w przyszłym orku wyniesie 3 959 zł.

Niewielkie wpłaty do trzeciego filara

- Wzrost limitów to dobra wiadomość. Szczególnie dotyczy to indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego – dokonywane wpłaty można bowiem odpisać od podstawy opodatkowania w rocznym zeznaniu podatkowym PIT- mówi Radosław Matys z BPH TFI. - Wyższy limit wpłat oznacza większe korzyści podatkowe dla oszczędzającego - dodaje.

Według Waldemara Wołosa z Union Investment TFI zwiększony limit wpłat do IKE i IKZE niewątpliwie jest pozytywną informacją, jednak jest to argument zbyt małego kalibru, by mógł wywołać lawinę chętnych.

- Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę dotychczasowe średnie wpłaty, które są znacząco niższe od dostępnych limitów - mówi Wołos.

Polacy nie wykorzystują ustawowego limitu wpłat - statystyki są pod tym względem bezlitosne. Zgodnie z danymi Komisji Nadzoru Finansowego, wysokość średniej wpłaty na IKE wyniosła w 2013 r. zaledwie 3,1 tys. zł. a do IKZE jedynie 1,1 tys. zł.

- Nie sądzę, aby zwiększone limity przełożyły się w znaczący sposób na wzrost oszczędności Polaków w tych produktach - uważa Tomasz Fronczak, szef biura programów emerytalno-oszczędnościowych TFI PZU. - Dopóki jako przyszli emeryci nie będą czuli potrzeby, czy wręcz konieczności dodatkowego oszczędzania na emeryturę, podwyższenie limitów wpłat nie wpłynie znacząco na zmianę sytuacji - uważa ekspert. - Do tego potrzebna jest zmiana w świadomości naszego społeczeństwa oraz zakrojona na szeroka skalę akcja edukacyjna - dodaje.

Podobnego zdania jest Radosław Gołaszewski, dyrektor departamentu zarządzania produktami w AXA Życie.

- Nie sam limit jest istotą powodzenia, ale realność ulg i powszechność systemu, czyli jakiś rodzaj obowiązku oszczędzania - uważa Gołaszewski. - Właśnie w tym kierunku powinny pójść reformy - dodaje.

W tym roku rząd już zmodyfikował nieco zasady oszczędzania w trzecim filarze,a dokładnie na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego, które Polacy mogą zakładać od początku 2012 roku. IKZE nie cieszą się popularnością dlatego rząd uprościł nieco prawo dotyczące tej formy oszczędzania. Według nowej ustawy emerytalnej, limit wpłat na IKZE wynosi 1,2 krotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok. W tym roku jest to kwota 4495,20 zł. W roku 2015 wzrośnie ona o 255,6 zł do 4 750,8 zł.

Nowe prawo zmieniło także sposób rozliczania wypłat z IKZE z fiskusem. W miejsce opodatkowania wypłaty z IKZE według skali PIT , wprowadzono opodatkowanie zryczałtowanym podatkiem dochodowym w stawce 10 proc.

Giełdowi gracze wpłacają najwięcej

Biorąc pod lupę średnie wpłaty na IKE widać, że najbliżej maksymalnego limitu są osoby prowadzące konta w formie rachunku maklerskiego. Inwestorzy indywidualni wpłacają przeciętnie niemal 9 tys zł. Prawie 6 tys. wynoszą wpłaty na IKE prowadzone ramach dobrowolnego funduszu emerytalnego, którym zarządzają powszechne towarzystwa emerytalne (te same firmy które zarządzają OFE). Najmniejsze kwoty płyną na rachunki prowadzone przez zakłady ubezpieczeń (2,2 tys zł), ale tam rzesza odkładających jest z kolei najliczniejsza.

Podobnie rozkładają się średnie wpłaty na IKZE. Tu też najwięcej, 3,3 tys zł odkładają giełdowi inwestorzy. Najmniej z kolei oszczędzający na starość w DFE i w zakładach ubezpieczeniowych.

Nie myślimy o przyszłości

Według Waldemara Wołosa zasadniczym problemem trzeciego filara pozostaje niska świadomość Polaków w zakresie samodzielnego odkładania na emeryturę. Po pierwsze, że III-filarowe rozwiązania emerytalne takie jak IKE czy IKZE w ogóle istnieją, a po drugie, że rzeczywiście są nam potrzebne.

- Dopóki Państwo otwarcie nie przyzna, że ZUS w pewnym momencie może nie udźwignąć ciężaru przyszłych emerytur na tak wysokim poziomie jak obecnie – a na to wskazują prognozy demograficzne – i nie zaangażuje się w szeroko zakrojoną kampanię społeczną na temat III filaru, dopóty zainteresowanie kontami IKE i IKZE będzie rosło relatywnie powoli. - mówi. - Oczywiście, zniesienie limitów lub jeszcze korzystniejsze ulgi podatkowe byłyby znaczącym bodźcem rozwojowym - dodaje. - Mimo to za kluczowe w tym zakresie uważam informowanie i edukowanie społeczeństwa - zaznacza.

Zdaniem Radosława Matysa mając na względzie, że wpłaty na IKZE stanowią jedną z nielicznych już dostępnych ulg podatkowych można spodziewać się stopniowego wzrostu zainteresowania tym produktem, szczególnie ze strony osób rozliczających się według wyższej stawki podatkowej.

- Inaczej wygląda to w przypadku IKE, czyli indywidualnego konta emerytalnego. Produkt ten oferuje korzyść podatkową, ale w przyszłości (zwolnione z podatku od dochodów kapitałowych są zyski, które można osiągnąć). W związku z tym, raczej trudno będzie o znaczny wzrost zainteresowania IKE bez istotnej zmiany świadomości Polaków o konieczności samodzielnego gromadzenia środków na emeryturę - mówi.

Różne strategie

Oszczędzanie na emeryturę jest specyficznym celem i to, w jaki sposób ludzie oszczędzają na emeryturę nie zależy od wiedzy o rynkach finansowych, ale od tego, ile czasu przed emeryturą rozpocznie się odkładać pieniądze. Jak tłumaczy Radosław Gołaszewski osoby tuż przed emeryturą powinny się skupić na ochronie swojego majątku.

- Ich „portfel inwestycyjny" powinien być więc oparty o lokaty bankowe czy fundusze rynku pieniężnego. Z reguły starsze osoby nie powinni korzystać z długoterminowych produktów, takich jak na przykład ubezpieczenia na życie z UFK (ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy) ze składką regularną, które z natury są produktami z minimalnym 10-letnim horyzontem inwestycyjnym - mówi.

- Dla osób młodych możliwości jest więcej, choć zawsze wybór powinien być dostosowany do ich profilu: wieku, poziomu znajomości mechanizmów rynku kapitałowego, skłonności do ryzyka, czy stopnia zaspokojenia podstawowych potrzeb - dodaje ekspert AXA Życie.

W 2014 roku na indywidualne konto emerytalne można wpłacić maksymalnie 11238 zł.W przyszłym roku limit ten wzrośnie o 639 zł do poziomu 11 877 zł.

Zgodnie z przepisami ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego, wpłaty dokonywane na IKE w roku kalendarzowym nie mogą przekroczyć kwoty odpowiadającej trzykrotności przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok. W projekcie ustawy rząd zapisał, że takie wynagrodzenie w przyszłym orku wyniesie 3 959 zł.

Pozostało 93% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami