Reklama
Rozwiń

W OFE zostało 2,5 miliona Polaków

Około 15 proc. z 16,7 mln dotychczasowych uczestników funduszy zdecydowało się nadal odprowadzać do nich część składki emerytalnej.

Publikacja: 15.08.2014 19:58

W OFE zostało 2,5 miliona Polaków

Foto: Bloomberg

Wynik ten jest znacznie lepszy od pesymistycznych prognoz jeszcze sprzed dwóch miesięcy. Jednak zdaniem ekspertów nie można uznać go za zadowalający. – Z perspektywy powszechnych towarzystw emerytalnych oznaczać to będzie przeżycie największych 5–6 graczy, z nieuchronnością konsolidacji w kolejnych latach – uważa Wojciech Nagel, ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych. – Obejmie ona zapewne w pierwszej kolejności fundusze, które posiadają poniżej 7 mld zł aktywów – podkreśla Nagel.

Zmiany odbiją się też istotnie na rynku kapitałowym. Zmniejszony zostanie napływ środków do gospodarki przez warszawską giełdę, z ok. 1 mld zł do nie więcej niż 100 mln zł miesięcznie.

Zdaniem Wojciecha Nagela z perspektywy ubezpieczonego, którego pensja oscyluje pomiędzy minimalnym (1680 zł) a przeciętnym wynagrodzeniem (3895 zł), pozostanie z częścią składki emerytalnej w OFE lub przekazywanie jej do ZUS miało neutralne znaczenie.

Na pozostanie w OFE decydowały się osoby lepiej wykształcone, a co za tym idzie lepiej zarabiające. W związku z tym efekt decyzji podjętej przez ubezpieczonych może oznaczać, że fundusze będą otrzymywać nawet 3 mld zł składek rocznie. Jednak co roku będą musiały oddawać do ZUS w związku z tzw. mechanizmem suwaka ok. 4 mld zł.

Wojciech Nagel wylicza, że  różnicę pomiędzy kwotą wpływających składek a środkami przekazywanymi do ZUS powinny sfinansować otrzymywane przez OFE dywidendy ze spółek portfelowych i odsetki z obligacji korporacyjnych. – Zależeć to będzie jednak od polityki dywidendowej ich zarządów i akcjonariuszy oraz stopnia zaangażowania w obligacje – zaznacza ekspert BCC.

Otwarte pozostaje pytanie, czy na przystępowanie do OFE zdecydują się młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy. Dostępne dane wskazują, że spośród 0,5 mln nowozatrudnionych rocznie zaledwie co dziesiąty może przystąpić do funduszu. Słabość komunikowania się PTE z klientami i brak zainteresowania podjęciem przedsięwzięć edukacyjnych mogą spowodować, że młodzi pracownicy zostaną utraceni jako potencjalni uczestnicy OFE.     —matp

Wynik ten jest znacznie lepszy od pesymistycznych prognoz jeszcze sprzed dwóch miesięcy. Jednak zdaniem ekspertów nie można uznać go za zadowalający. – Z perspektywy powszechnych towarzystw emerytalnych oznaczać to będzie przeżycie największych 5–6 graczy, z nieuchronnością konsolidacji w kolejnych latach – uważa Wojciech Nagel, ekspert BCC ds. ubezpieczeń społecznych. – Obejmie ona zapewne w pierwszej kolejności fundusze, które posiadają poniżej 7 mld zł aktywów – podkreśla Nagel.

Emerytura
Prof. Marek Góra: To my finansujemy emerytury, a nie państwo
Emerytura
Polacy chcą szybko przejść na emeryturę i cieszyć się życiem
Emerytura
MFW: Przeciętna emerytura w Polsce spadnie do minimalnej
Emerytura
40-latkowie mało wiedzą o oszczędzaniu na emeryturę
Emerytura
Nowe dane o PPK. Imponujące zyski części Polaków